63-latek utonął w stawie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Mieszkaniec Miechowa poszedł do stawu, by nabrać wodę do wiadra. Dzień później znaleziono jego zwłoki.

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Miechowie otrzymał zgłoszenie, że w stawie znajduje się ciało 63-letniego mężczyzny. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem Prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Miechowie, Państwowa Straż Pożarna oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że dzień wcześniej około godz. 20:00 mężczyzna udał się w kierunku stawu z wiadrem w celu nabrania wody. Rano znaleziono jego zwłoki.
Ciało mężczyzny decyzją prokuratora zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniane w toku prowadzone śledztwa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Miechowie.

Policja apeluje o ostrożność podczas przebywania nad wodą, przypominając o niebezpieczeństwie podczas wchodzenia na zamarznięte zbiorniki wodne. Chwila nieuwagi, brak rozsądku czy wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu może doprowadzić do tragedii.

źródło: Małopolska Policja

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama