Polacy w Pucharze Świata. Wrócili do gry!

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Dwudzieste trzecie zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata i żółta koszulka liderki klasyfikacji generalnej – to zdobycze Justyny Kowalczyk z kanadyjskim Canmore. W wielkim stylu na skocznie powrócił Kamil Stoch, który był drugi w sobotnim konkursie w Engelbergu.

Kowalczyk w niedzielnym biegu łączonym była znów – jak w czwartek na trasie 10 km klasykiem – niedościgniona. To był spektakl jednego aktora. Polka nie dała szans rywalkom. Na mecie miała 34,9 sek. Przewagi nad drugą Anne Kylloenen.

Z kolei Kamil Stoch odpoczął do atmosfery zawodów i wrócił do rywalizacji Pucharu Świata w wielkim stylu. Szwajcarski Engelberg okazał się dla niego szczęśliwy. Ponownie. Przed rokiem był tam drugi, a w minioną sobotę powtórzył wyczyn. Dodajmy jednak, że był bardzo blisko końcowego triumfu. Przegrał tylko z Austriakiem Arminem Koflerem o zaledwie 0,1 punktu. Wprawdzie wczoraj, w drugim konkursie, nie było już tak dobrze, ale najważniejsze, jest to, że Stoch, i resztę naszych reprezentantów widać na skoczniach coraz wyraźniej.
Bardzo nierówne występy zanotowały polskie zawodniczki w zawodach biathlonowych Pucharu Świata w słoweńskiej Pokljuce. Najlepiej zaprezentowała się pochodząca z Czerwiennego Krystyna Pałka, była siódma w biegu ze startu wspólnego. Gdyby lepiej spisała się na dwóch pierwszych strzelnicach z pewnością byłaby na podium. Niestety miała aż cztery pudła. Mimo, iż w kolejnych próbach była bezbłędna, nie zbliżyła się do czołówki. W klasyfikacji generalnej zajmuje 11 miejsce.

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale.pl

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama