Ruch dla zdrowia to niekoniecznie aerobik czy nordic walking...

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Trener alpinizmu Jacek Jaworski proponuje swoim przyjaciołom, klientom, kursantom; rekreacyjną, chociaż niekoniecznie, wspinaczkę w Tatrach.

Latem po klasycznych drogach w skali IV – VI zimą po drogach mikstowych i lodowych.

Zdjęcia w galerii poniżej - obrazują wspinaczkę mikstową w okolicy Czarnego Stawu nad Morskim Okiem w skali IV i oraz lodową na lodospadzie na Małej Cisówce w Dolinie Białej wody (trudności WI 5.

Partnerami byli Debora Jaworska – studentka UJ i Zbigniew Gorol z Gliczarowa Górnego. Zbyszek, dla którego była to pierwsza wspinaczka na lodospadzie poprowadził samodzielnie najtrudniejsze wyciągi – cała droga lodowa , to 5 wyciągów w tym trzy i pół czysto lodowe. Powrót zjazdami na linie.

opr. s/ zdj. uczestników
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama