Boeing 737 wylądował z kłopotami. Ruch w Pyrzowicach wstrzymany - pasażerowie latają do Balic

Samolot czeskiej linii lotniczej Travel Service miał we wtorek wieczorem kłopoty z lądowaniem na lotnisku w podkatowickich Pyrzowicach. Maszyna nie zdołała wyhamować na pasie startowym i zatrzymała się na trawniku tuż za nim. Nikomu nic się nie stało, ale lotnisko będzie zamknięte do środy. Rejsy są przekierowywane na krakowskie lotnisko w Balicach.

- Na pokładzie Boeinga 737, który przyleciał z Szarm el-Szejk było 179 pasażerów i sześciu członków załogi; żaden z nich nie ucierpiał w wyniku incydentu. Pasażerowie opuścili samolot schodami podstawionymi pod tylne wyjście maszyny. Prawdopodobnie nie została też uszkodzona sama maszyna informuje rzecznik Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Cezary Orzech.

Do czasu odholowania samolotu z pasa startowego ruch na lotnisku został wstrzymany. Rejsy są przekierowywane na lotnisko w Balicach. Według informacji zamieszczonych na Facebookowym profilu krakowskiego lotniska, do Krakowa zostały przekierowane m.in. rejsy: LO374 z Monachium, W6 1002 z Londynu Luton, W6 1098 z Dortmundu, FR 8168 z Londynu Stansted. Z Balic startowały natomiast m.in. maszyny do Londynu Stansted i Mediolanu. Pasażerowie są przewożeni z Katowic autobusami.

Rzecznik portu katowickiego wyjaśnił, że przewoźnik i ubezpieczyciel muszą podjąć decyzję, w jaki sposób wyciągnąć samolot, który dość głęboko ugrzązł w trawniku. Chodzi o to, by nie uszkodzić maszyny. Jeśli właściciel samolotu nie podejmie takiej decyzji w przewidzianym przepisami terminie, będzie ona należała do kierownictwa portu. Przyczyny incydentu wyjaśnia Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

opr. s/

źródło: PAP, Gazeta.pl