Prezes MMKS Podhale: "straciliśmy zaufanie do prezesa PZHL"

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

"Szarotki" odmówiły udziału w rozgrywkach hokejowej ekstraklasy, które miały być prowadzone przez PHL. Rozgrywki miały rozpocząć się w tym miesiącu. Podobne decyzje podjęły jeszcze cztery kluby - Tyski Sport S.A., JKH GKS Jastrzębie, Aksam TH Unia Oświęcim i MKS Cracovia SSA. 31 sierpnia minął termin wpłaty "wpisowego" do rozgrywek Polskiej Hokej Ligi.

Prezes nowotarskiego klubu Agata Michalska tłumaczy, że kluby utraciły zaufanie do obietnic składanych przez Prezesa PZH. - Obietnice prezesa związane z pozyskaniem sponsora nie zostały zrealizowane, zaś deklarowane terminy przekazania klubom informacji o sponsorze nie zostały dotrzymane, informacja o gwarancji bankowej, która miała zostać zrealizowana do 15 sierpnia br. okazała się nieprawdziwa, na niespełna tydzień przed planowanym rozpoczęciem rozgrywek brak decyzji Ministra Sportu i Turystyki o zatwierdzeniu zawartej przez PZHL i PHL sp. z o.o. umowy o prowadzenie ligi zawodowej. Nieprawdą jest, by którykolwiek z klubów wprowadzał do kontraktów i stosował zapisy ograniczające wynagrodzenie zawodników do 20% wynagrodzenia kontraktowego, w przypadku gdy zawodnicy powrócą ze zgrupowania kadry narodowej z kontuzją; co za tym idzie stwierdzić należy, że Prezes PZHL wprowadził członków Komisji w błąd. Ani PZHL, ani PHL sp. z o.o. nie uwzględnił stanowiska klubów, w zakresie funkcjonowania planowanej ligi zawodowej; co więcej ani PHL sp. z o.o. ani PZHL nie wskazał realnych źródeł finansowania rozgrywek ligowych, wobec czego projektowana liga zawodowa nie posiada stosownych podstaw ekonomicznych oraz prawnych pozwalających na jej należyte funkcjonowanie. Żaden z klubów hokejowych, które zostały zgłoszone do rozgrywek, również te które podpisały umowy z PHL sp. z o.o., nie uiścił wpisowego w wysokości wymaganej przez PHL sp. z o.o. Wbrew twierdzeniom Prezesa PZHL Związek nie reguluje swoich zobowiązań względem zawodników reprezentacji i klubów, co jednoznacznie świadczy o trudnej sytuacji finansowej PZHL - punktuje prezes MMKS Podhale.

W opublikowanym na stronie klubu oświadczeniu Agata Michalska ustosunkowuje się także do posiedzenia Sejmowej Komisji Sportu, Kultury Fizycznej i Turystyki, w trakcie którego prezes Piotr Hałasik "był zdziwiony obecnością prezes Podhala na spotkaniu dotyczącym przyszłości hokeja w Polsce". - Zapewniam, że uczestniczyć będę we wszystkich spotkaniach, na których rozważane będą losy mojego Klubu „MMKS Podhale Nowy Targ” i polskiego hokeja. /.../ Jak można było zauważyć stanowisko prezesa Hałasika zaprezentowane na spotkaniu, mocno odbiega od dotychczasowych deklarowanych dobrych intencji wobec naszego klubu i prób pomocy, tak zasłużonemu podmiotowi - stanowiącemu o obliczu polskiego hokeja i reprezentacji. Warto podkreślić, że nawet dzisiaj, w tak trudnej sytuacji podhalańskiego hokeja, we wszystkich reprezentacjach Polski występuje około 20 reprezentantów Podhala - odpowiada Michalska.

opr. s/ zdj. Michał Adamowski
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama