Dwie ofiary powodzi w Małopolsce. Wojewoda przerywa urlop

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Są już dwie ofiary śmiertelne powodzi w Małopolsce - 60-letnia mieszkanka miejscowości Uniszowa została znaleziona w potoku w miejscowości Bistuszowa (gmina Ryglice, powiat tarnowski), a 45-letni mieszkaniec miejscowości Mały Wiśnicz - w potoku Leksandrówka w Małym Wiśniczu (powiat bocheński).

Jak informuje Małopolski Urząd Wojewódzki w poniedziałkowym komunikacie z godz. 15.30, wojewoda Stanisław Kracik przerwał zagraniczny wyjazd i wraca do Krakowa. Z kolei wicewojewoda Stanisław Sorys, korzystając z policyjnego helikoptera, ocenił stan zagrożenia powodziowego w województwie. W związku z zalaniem ujęcia wody pitnej w Bochni skierowana tam została mobilna stacja uzdatniania wody.

W Małopolsce stan alarmowy na rzekach przekroczony jest już w 30 miejscach, stan ostrzegawczy - w 17. W 19 powiatach i gminach ogłoszono alarm powodziowy, a w 13 - pogotowie powodziowe. Wicewojewoda Sorys wystąpił do ministra obrony narodowej o pomoc wojska - udostępnienie dwóch transporterów z obsługą, które mają zostać skierowane do gmin Bochnia i Kłaj, o co wnioskowały lokalne władze.

Ewakuowanych do tej pory zostało około 500 osób w powiatach oświęcimskim, nowosądeckim, brzeskim, myślenickim, wielickim i bocheńskim. Przygotowywane są kolejne ewakuacje.

Prom, który przed południem zerwał się w miejscowości Piaski-Drużków, został już przechwycony. Na szlaku kolejowym Kraków - Zakopane na odcinku Radziszów (pow. krakowski) - Leńcze (pow. wadowicki) podmyte zostały tory kolejowe. Kolejne tory podmyte są na szlaku Tarnów - Krynica, na odcinku Bobowa - Zbiorowice - pociągi będą kursowały drogami okrężnymi.

W walce z powodzią bierze w Małopolsce udział ponad 5 tys. strażaków.

p/

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama