SLD chce odwołania Jagny Marczułajtis-Walczak ze stanowiska szefa komitetu aplikującego o olimpiadę

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Partia Leszka Millera uważa, że pochodząca z Podhala posłanka nie jest w stanie skutecznie przekonywać mieszkańców Krakowa i Małopolan do idei organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku.

Poszło głównie o artykuł, jaki ukazał się w tygodniku "Newsweek". W tekście padły zarzuty o "miliony wydawane po cichu, o załatwianie pracy dla znajomych posłanki, o wycieczki dla urzędników, o kosztowne klipy dla nie wiadomo kogo" i związki ze szwajcarską spółką oskarżaną o korupcję. Zarzuty dotyczą posłanki i Komitetu Konkursowego Kraków 2022. Komitet, w oświadczeniu wydanym po ukazaniu się artykułu, zaprzeczył wielu stawianym zarzutom.

- Na stanowisku szefa komitetu aplikującego o olimpiadę powinna zostać dokonana zmiana. Poseł Jagna Marczułajtis nie podejmuje dialogu społecznego, nie przekonuje zarówno mieszkańców Krakowa jak i Małopolski do tego, żeby ta olimpiada się odbyła. Natomiast pojawiają się różnego rodzaju doniesienia medialne, podważające sposób funkcjonowania tego stowarzyszenia - stwierdził w rozmowie z Radiem Kraków Krzysztof Klimczak, przewodniczący małopolskiego SLD.

W obronie posłanki stanęli marszałek małopolski Marek Sowa i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

r/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama