Jacek Zieliński: Święci są wśród nas...

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

- Byłem bierzmowany przez biskupa pomocniczego Karola Wojtyłę. To jedno z najbardziej osobistych wspomnień o naszym Ojcu Świętym - wspomina Jacek Zieliński, członek zespołu "Skaldowie", polski wokalista, trębacz, skrzypek, aranżer i kompozytor.

"Pamiętam, były to lata sześćdziesiąte, przyszły papież miał wtedy zastąpić na bierzmowaniu arcybiskupa. Pamiętam, że urosły nam wtedy skrzydła, gdy okazało się, że mieliśmy kontakt z przyszłym papieżem. Drugi ważny moment, oprócz licznych spotkań na Błoniach i przed Jego oknem przy Franciszkańskiej to koncert dla Ojca Świętego w Łagiewnikach w 2002 roku. Od szóstej rano przygotowywaliśmy się do tego spotkania. Mieliśmy zagrać naszą pieśń "Bóg bogaty w miłosierdzie". Bardzo cieszyliśmy się, że Jan Paweł jest tak blisko. Nagle przed nami wyrosły stanowiska telewizyjne i pojawili się panowie z kamerami. Zupełnie przesłonili nam widok Ojca Świętego. Ledwie widzieliśmy naszego krakowskiego kardynała, który pokazywał Ojcu Świętemu, że "tam" Skaldowie grają. Papież pobłogosławił nas. Nie mieliśmy kontaktu wzrokowego, ale pieśni wysłuchał i pojechał swoim papamobile dalej.

W dniu kanonizacji, w tym samym czasie po ziemi będzie chodziło wielu świętych. Nikt ich nie zna i nie pozna. Czynią też dobro i nie należą do grona oficjalnych, ani zbyt świętych. W niedzielę się rozmodlimy, ale nie wiem czy atmosfera tego dnia pozostanie w nas dłużej niż w dniu, w którym odszedł od nas Ojciec Święty".

not. am

W dniu kanonizacji Jana Pawła II o godz. 18.oo na Małym Rynku w Krakowie "Skaldowie" wystąpią w koncercie “Krakowscy Artyści swojemu Świętemu”. W tym dniu odbędzie się także premiera ich nowego utworu.

zdj. Maciej Kabata
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama