Mężczyzna zabił żonę w Nowej Hucie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W czwartek, 10 lipca doszło do tragedii w jednym z mieszkań w Nowej Hucie - mężczyzna zabił żonę, a syn trafił do szpitala. Rodzinna kłótnia przerodziła się w tragedię.

O godz. 22:00 policjanci otrzymali zgłoszenie od pogotowia o domowej awanturze i o tym, że udzielana jest pomoc medyczna. Na miejsce natychmiast udał się patrol policji. Funkcjonariusze, którzy weszli do mieszkania znaleźli tam zwłoki 45-letniej kobiety, która zginęła od ciosów ostrym narzędziem.

Okazało się, że jej zabójcą jest 51-letni mąż, który po tym jak zobaczył co się stało próbował podciąć sobie żyły. Obecnie przebywa on w policyjnym areszcie i czeka na przesłuchanie.

Do szpitala trafił także 14-letni chłopiec. Podczas szamotaniny najprawdopodobniej stanął on w obronie matki i został raniony w ramię.

/ab
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama