Tragiczny wypadek w Naramie - nie żyje 28-letni chłopak

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

We wtorek, 29 lipca około godz. 18.30 na boisku piłkarskim w Naramie doszło do tragicznego wypadku. 28-letni chłopak, który trenował piłkę nożną na boisku miejscowego klubu, zawiesił się na bramce, a ta spadła na niego i zmiażdżyła mu głowę. Zginął na miejscu.

Badane są okoliczności zdarzenia i przesłuchiwani świadkowie. Z wstępnych ustaleń wynika, że chłopak przyszedł na boisko przed treningiem piłkarzy klubu i trenował. W pewnej chwili chciał się zawiesić na bramce i wykonać salto, a ta spadła. Obecnie policja bada czy bramka była dobrze zamocowana.

/ab
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama