27. Dożynki Podhalańskie w Ludźmierzu (duża galeria)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Na XXVII Dożynki Podhalańskie do Ludźmierza oddziały Związku Podhalan przywiozły ponad 20 wieńców. Eucharystii dziękczynnej za plony, owoce ziemi i pracy ludzkich rąk przewodniczył opat mogilski o. dr Piotr Chojnacki. Starostami tegorocznych dożynek byli: Małgorzata Kocańda z Rogoźnika i Zbigniew Czaja z Ludźmierza.

- Obecność ojca Chojnackiego związana jest z 780. rocznicą założenia parafii ludźmierskiej przez cystersów - przypomina s. Danuta. - W trakcie homilii o. Chojnicki mówił o wartości chleba, szacunku dla chleba wyrażanym znakiem krzyża poprzedzającym krojenie go, o ciszy i delikatności podczas wkładania bochenków do pieca. Przypomniał, że chleb to rzeczywista obecność Boga. On pozostał pośród nas pod postacią chleba. I mówił, że kto spożywa ten chleb - będzie żył na wieki. A Betlejem, gdzie się Syn Boży urodził - to też "miasto chleba". Tabernakulum, w którym przebywa dzień i noc - to "namiot chleba". I to zarazem Dar Boży i znak, owoc ludzkiej pracy. Na koniec zauważył, że najbardziej potrzebujemy Matki i kapłana. Dlatego przychodzimy do Gaździny i oczekujemy na chleb eucharystyczny, który zstąpi z nieba na słowo kapłana. Po kazaniu o.opat poświęcił wszystkie wieńce i ziarno na zasiew. W darach ołtarza przynoszono oscypki i chleb, winogrona i miód. A w dowód wdzięczności za obecność i słowo ojciec opat otrzymał Biblie Ludźmierską - relacjonuje.

W uroczystościach dożynkowych wzięła udział m. in. Kompania Honorowa 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

Do wieczora na placu „Pod Sypką” trwać będą zabawa dożynkowa, koncerty oraz występy zespołów regionalnych.

opr. s/ zdj. Krzysztof Garbacz
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama