KRAKÓW. Na ul. Wysłouchów odpalono race. Mieszkańcy w strachu

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Ponad 200 kibiców klubu Cracovia odpaliło w sobotę race na ulicy Wysłouchów. W ten sposób upamiętnili zabójstwo lidera swojej bojówki. Mieszkańcy osiedla czują się sterroryzowani i mają żal do policji, że nie zareagowała.

Kibice uczcili w ten sposób piątą rocznicę zabójstwa Tomasza C. ps. "Człowiek", lidera bojówki Cracovii, który zginął zakatowany nożami i maczetami. Mieszkańcy osiedla Kurdwanów byli przerażeni. Ponad 200 osób stojąc w szeregu wzdłuż ulicy Wysłouchów, na której doszło do zabójstwa, odpaliło race.

Policja jednak odpowiada, że nie mogła nic zrobić, by przeszkodzić zgromadzeniu. Równocześnie zapewnia, że była obecna na miejscu, pilnowała porządku i do żadnego przestępstwa nie doszło.

/ab
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama