Uratowali twarz

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Polacy zestawili eksperymentalnie sztafetę męską 4x7,5 w biegach narciarskich w Zimowej Uniwersjadzie w Styrbskim Plesie. Ten eksperyment nie przyniósł sukcesu. Polacy w pewnym momencie wyprzedzali tylko Mongolie i Koreę.

Rozpoczął nieudaną sztafetę Jan Antolec stylem klasycznym. Po 2.5 km biegu Polacy byli w czołówce. Biegł czwarty, z 2 sek. stratą do prowadzących Rosjan. Niestety po 5 km sytuacja na trasie nie wygląda już tak różowo. Polacy spadli na siódme miejsce i do liderów tracili już ponad pół minuty. Na zmianie nasza strata do Rosjan wyniosła już blisko 2 minuty.
Na drugiej zmianie w polskim zespole pobiegł debiutant Wojciech Suchwałko, kolejny narciarz z Obidowej. To był fatalny bieg. Po 12,5 km Polacy spadli na 11 miejsce i mieli do Rosjan cztery minuty straty! Za nami Mongolia i Korea. W doborowym towarzystwie byliśmy.

Maciej Staręga wyruszył na swoją zmianę na 12 miejscu, 5 i pół minuty za Rosjaninem. Niestety nie odrobił strat, a wręcz przeciwnie – powiększył ją. Po 20 km Polacy awansowali o jedną pozycję kosztem Szwajcarów, a przekazał pałeczkę Mateuszowi Ligockiemu na 10 miejscu.

Polacy biegli razem z Niemcami. Ligocki spisał się. Długo biegł z Niemcem i na ostatniej prostej go wyprzedził. Polacy dobiegli do mety ze stratą 6:35.6 do Rosjan na ósmej pozycji. Uratowali twarz.

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama