Policjanci brzeskiej drogówki zatrzymali groźnego przestępcę

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Wszystko zaczęło się pod koniec tego tygodnia w Brzesku i Jadowniku , gdy pewien kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Wcześniej policja otrzymała sygnały o  niebezpiecznie poruszającym się pojeździe, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu. Wkrótce policjanci zlokalizowali samochód. Na podany sygnał zatrzymania się , kierowca zjechał na pobocze, ale gdy policjanci wychodzili z  radiowozu mężczyzna gwałtownie ruszył do przodu. Rozpoczął się pościg za Skodą Oktawią. Przestępca jechał z duża prędkością nawet do 140 km , popełniając przy tym liczne wykroczenia drogowe m. in. jazda przeciwnym pasem ruchu, przejazd przez skrzyżowanie przy włączonym czerwonym sygnalizatorze, wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej oraz w obrębie przejścia dla pieszych. W pewnym momencie mężczyzna wjechał na błotnisty teren, porzucił samochód i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci błyskawicznie ruszyli w pościg  za sprawcą.  Po kilkunastu metrach został zatrzymany.
 
Podczas przeszukania 33-latka policjanci znaleźli przy nim prawie trzy gramy białej substancji, która jak się okazało była kokainą, dwa noże myśliwskie, sterydy anaboliczne,  strzykawki oraz igły jak również amunicje gazową 9mm w ilości 31 sztuk . Na Skodzie założone były wcześniej skradzione tablice rejestracyjne innego pojazdu.

Okazało się, że zatrzymany  jest     mieszkańcem  powiatu nowosądeckiego i  miał już wcześniej konflikt z prawem. Był karany  za liczne przestępstwa  w tym   przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu, odbywając kary pozbawienia wolności.  Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna jest również poszukiwany listem gończym.

Przestępca odpowie za czynny opór stawiany policjantom oraz  posiadanie środków odurzających, które zagrożone są  karą do trzech lat pozbawienia wolności jak również odpowie za nielegalne posiadanie amunicji, które zagrożone jest karą do ośmiu lat oraz za liczne wykroczenia drogowe.

am/ zdj. z arch. Małopolskiej Policji
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama