Hokej. Podhale Nowy Targ pokonało Unię Oświęcim 7:2 (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

- To zwycięstwo, przy naszych kłopotach kadrowych, potrzebne nam było jak woda rybie. Dobrze taktycznie zgraliśmy, solidnie w strefie neutralnej, z wyprowadzaniem kontr. Trzeba też odnotować, że wykorzystaliśmy trzy okresy gry w przewadze – powiedział Marek Ziętara.

Mecz z Unią był o przysłowiowy dym z fajki. Oba zespoły nie miały już szans poprawić swojej lokaty w tabeli. Toteż bez presji wyniku widzieliśmy kilka świetnych akcji, zwłaszcza w wydaniu Podhala. Śmiało też można powiedzieć, że był to popis rodziny Kapiców.

Raszka dostał dzień wolny, ale tylko dlatego, że grypa go zaatakowała. Między słupkami zobaczyliśmy młodego Błażeja Kapicę i trzeba przyznać, że miał kilka udanych interwencji, które nagrodzone zostały gromkimi brawami.

Z przodu świetną partię, nie pierwszy zresztą raz, rozgrywał Damian Kapica. Szybkość, technika, umiejętność zastawienia się przy prowadzeniu krążka - mogły zaimponować. Zaś w rolę egzekutora wcielił się jego kuzyn Daniel. Zaliczył pierwszy hat trick w ekstraklasie.

Ferie, wiele osób spędza wczasy na Podhalu i chciałyby zobaczyć hokej na żywo. – Nigdy nie byłam na hokejowym meczu. Będąc na Podhalu chciałam wejść na mecz. I co? Nie wpuszczono mnie, bo nie jestem z Nowego Targu – mówi rozżalona kobieta, która poskarżyła się dziennikarzom. Zresztą nie jedyna. Inni wytykali organizatorem, że wycieczka z Krakowa weszła na halę. – Jedni mogą, drudzy nie? – pytał nieznajomy. Nie wpuszczony został również kibic z Ostrowska. To już zakrawa na kpinę. Jak hokej na być popularny, kiedy zamyka się drzwi przed kibicami? Z dziennikarskiego obowiązku zapytaliśmy rzecznika prasowego, który najpierw zaprzeczył jakoby wiedział, że jest jakaś grupa z Krakowa, a potem…

- Nie my o tym decydujemy – odparł Jerzy Pohrebny. – Firma ochroniarska. Wpuścilibyśmy wszystkich, ale nie ma zgody burmistrza. Nie ma, bo nie ma monitoringu.

MMKS Podhale Nowy Targ – Unia Oświęcim 7:2 (1:0, 4:0, 2:2)

Stefan Leśniowski, zdj. Michał Adamowski

źródło: SportowePodhale, Podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama