Szalony finał PŚ

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Znamy już końcowe rozstrzygnięcia Pucharu Świata w skokach narciarskich. Finisz sezonu nie zawiódł oczekiwań kibiców. Tak szalonego zakończenia PŚ w skokach narciarskich nie było od lat. Kamil Stoch uplasował się na piątej lokacie w Planicy.

Po pierwszej serii skoczek z Zębu zajmował drugie miejsce. Zwycięzcą okazał się Słoweniec Jurij Tepes, fenomenalnym lotem na 244 m. Słoweniec za swój skok od wszystkich sędziów otrzymał 20 pkt. i to właśnie on zmienił losy Kryształowej Kuli. Peter Prevc w drugiej serii poszybował na 233,5 m, ale nie zdołał wyprzedzić kolegi z reprezentacji i zakończył konkurs na drugiej pozycji. Trzecią lokatę utrzymał Rune Velta. Norweg zanotował 226,5 m. Severin Freund oddał dobry skok na 226 m, co wystarczyło do zachowania 7 miejsca.

Zwycięstwo Tepesa odebrało Prevcowi Kryształową Kulę. W klasyfikacji generalnej triumfował Niemiec Severin Freund, po raz pierwszy w karierze. O przyznaniu Kryształowej Kuli niemieckiemu skoczkowi zadecydowała większa liczba zwycięstw indywidualnych w zakończonym sezonie. W globalnej punktacji taki sam dorobek - 1729 pkt. - zgromadził bowiem Prevc.
Drugi z Polaków, Piotr Żyła, zakończył dzisiejsze zawody na 10 miejscu.

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama