Kajakarstwo górskie. Walka o nominacje do kadry

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Bardzo udanie startowali pienińscy kajakarze górscy w Liptowskim Mikulaszu podczas corocznych zawodów „Tatrzański Slalom”. Odnieśli dwa zwycięstwa. Były to dwie kwalifikacje z czterech (z piątkowymi zawodami) do kadry narodowej na ten sezon.

Zaczniemy od sukcesu kajakarki Spływu Sromowce Wyżne, Justyny Janczy. Popłynęła fantastycznie w kanadyjce jedynce. Okazała się najlepsza, mimo iż popełniła na trasie dwa błędy, doliczone do czasu przejazdu. To cenne punkty naszej zawodniczki w kontekście nominacji do kadry. Tym bardziej, iż w piątkowych kwalifikacjach zajęła trzecie miejsce, najlepsze z Polek. Na czwartej pozycji finałowy przejazd ukończyła Aleksandra Stach, a tuż za nią sklasyfikowana została Ewa Hurkała (Pieniny Szczawnica), która w piątek była szósta.

Zwycięstwem braci Brzezińskich (Filip i Andrzej), wychowanków Sokolicy Krościenko, zakończyła się rywalizacja w kanadyjce dwójce. Na drugiej pozycji znaleźli się aktualni mistrzowie świata U23 – Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczyk, byli wolniejsi od triumfatorów, mimo bezbłędnego przejazdu. Bracia Brzezińscy popełnili dwa błędy. Na trzecim miejscu uplasowała się najlepsza polska dwójka Piotr Szczepański i Marcin Pochwała, którzy w piątek zwyciężyli. Bracia zajęli trzecie miejsce, a mistrzowie świata U23 – czwarte.

Najbardziej zacięta walka o kadrę toczy się w K1 mężczyzn. W nie-najlepszej sytuacji znaleźli się bracia Polaczykowie – Grzegorz i Rafał, którzy w piątek słabo pojechali zajmując dopiero ósmą i dziewiątą pozycję. Więcej punktów zebrał ich brat Mateusz, który był drugi oraz Dariusz Popiela i Maciej Okrąglak.

W niedzielnym finale Popiela najszybciej pokonał trasę – 92.84, ale popełnił dwa błędy i zajął drugie miejsce. Wygrał wolniejszy Słowak Jakub Grigor, ale z bezbłędnym przejazdem. Na trzeciej pozycji zawody ukończył Okręglak, czwarty był Mateusz Polaczyk, a dwie pozycje niżej sklasyfikowany został Grzegorz.

W kajakowej jedynce kobiet triumfowała Natalia Pacierpnik przed Klaudią Zwolińską. Joanna Mędoń Polaczyk „wykręciła” piąty czas z czterema błędami.

Za tydzień w Krakowie kolejne dwie kwalifikacje do kadry – sobotnia i niedzielna. Z czterech startów liczą się trzy najlepsze (najsłabszy odpada). Po zakończonych kwalifikacjach sporządzony zostanie ranking, z którego trzeci pierwsi zawodnicy i zawodniczki zapewnią sobie prawo startu w pierwszej części sezonu, czyli mistrzostwach Europy i trzech edycjach Pucharu Świata.

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama