Szarotki wznowiły treningi na lodzie

NOWY TARG. Hokeiści Podhala rano rozpoczęli pierwszy trening na lodzie przed czekającym ich sezonem 2015/2016.

Blisko dwugodzinne zajęcia prowadził trener Marek Ziętara w czterech piątkach podzielone na dwie formacje. Łącznie w zajęciach uczestniczyło 20 zawodników i trzech bramkarzy.

Jako pierwszy na lód wyszedł Patryk Wronka tuż po nim Kasper Bryniczka i bramkarz Radion Musin. Na zajęciach był już Ondrej Raszka oraz nowy obrońca pozyskany z Jastrzębia Wołodymyr Ałeksiuk. Z Szarotkami trenował również Alexis Svitac. Alexis jest synem świetnego przed laty napastnika Andrzeja Świstaka, wychowanka Podhala i olimpijczyka z Albertville, który w 1983 roku po młodzieżowych mistrzostwach świata w Anglet opuścił zgrupowanie kadry i nie powrócił do kraju, osiadając na stałe we Francji. - Alex dostanie u nas szansę i tylko od niego zależy, czy ją wykorzysta. Dokładnie przyjrzymy się jego umiejętnościom - przyznał w lipcu w rozmowie z hokej.net Marek Ziętara, trener "Szarotek". Z pierwszą drużyną trenowali też wychowankowie Jan Panczakiewicz i Przemek Michalski. Nie było za to Finów: Jussi Tapio ani Joni Haverinena.

- Zaczęliśmy dzień później niż planowaliśmy, ale większej różnicy nie zrobiło. Zaskoczyło mnie przygotowanie lodu, który jest w o wiele lepszym stanie, nie jak w poprzednich latach. Trochę twarde jest wszystko jeszcze, niektórzy mają nowy sprzęt, choć nie do końca jeszcze skompletowany, ale na pierwszy sparing powinno być już wszystko gotowe. W nadchodzącym sezonie powinniśmy powalczyć gdyż skład mamy minimalnie lepszy niż w poprzednim - uważa napastnik Podhala Dariusz Gruszka.

Podhale będzie trenowało na lodzie dwa razy dziennie. W piątek w Spiskiej Nowej Wsi na Słowacji ma rozegrać pierwszy sparing.

Tekst i zdj. Szymon Pyzowski MMKS Podhale