Wypadek na Dunajcu – Polacy wpadli do wody

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na rzece Dunajec - kilkanaście osób z tratwy wpadło do wody, wśród nich większość to byli Polacy. Łódź słowackich flisaków była przeładowana – zamiast 12 osób na łodzi znajdowało się 18.

W akcję ratowania „rozbitków” i ich dobytku włączyli się polscy flisacy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nie licząc zalanych sprzętów elektronicznych jak aparaty czy telefony. Jest to już kolejny wypadek słowackiej łodzi.

W rozmowie z nami prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich Jan Sienkiewicz podkreślił, że turyści mieli dużo szczęścia, ponieważ stan Dunajca jest bardzo niski. Gdyby nurt wody był większy, mogło by dojść do prawdziwej tragedii. Trzeba pamiętać, że Dunajec to niebezpieczna, górska i rwąca rzeka, z dużą ilością wirów, gdzie głębokość momentami sięga 6-8 metrów. Niestety turyści chcąc zaoszczędzić parę złotych korzystają z nie zrzeszonych firm „Krzaków”, które świadczą usługi na najniższym poziomie, nie przestrzegając zasad bezpieczeństwa. Wielu wybiera także spływ ze Słowakami, bo jest trochę tańszy, nie wiedząc że polski spływ jest dwa razy dłuższy. Ponadto należy podkreślić, że bardzo niebezpieczne jest przeciążenie łodzi, na której nie może się znajdować więcej niż 12 osób. Na Słowackich łodziach widuje się po 18-20 osób, a policja naszych sąsiadów i straż Pienińskiego Parku Narodowego przymyka na to oczy.
Należy pamiętać także, że korzystając ze Słowackiego spływu nasz pobyt na łodzi traktowany jest jak pobyt za granicą i należy mieć odpowiednie zagraniczne ubezpieczenie.

Pamiętajmy, że nie warto ryzykować życia i zdrowia naszego i naszej rodziny, oraz wartościowych przedmiotów utopionych w nurcie Dunajca, za parę groszy oszczędności. Wybierajmy firmy sprawdzone, nigdy nie gódźmy się na płynięcie łodzią na której jest więcej niż 12 osób. Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich bardzo rygorystycznie przestrzega zasad bezpieczeństwa.

Joanna Dziubińska
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama