Skoki narciarskie. Nasi bez błysku

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Severin Freund zwyciężył w piątkowym konkursie Letniego Grand Prix we francuskim Courchevel (HS 132). Reprezentant Niemiec osiągnął odległości 132 i 130,5 metra i wyprzedził Japończyka Kento Sakuyamę.

Japończyk prowadził po pierwszej serii, wylądował na 135 metrze i podparł swój skok. Sędziowie nie dostrzegli jednak błędu, dzięki czemu Sakuyama prowadził z przewagą 3,5 punktu nad drugim Niemcem Severinem Freundem (132 m). Czołową trójkę zamykał Słoweniec Peter Prevc (133 m), który o punkt wyprzedzał Czecha Lukasa Hlavę (132,5 m).
W drugiej serii Kento Sakuyama nie zdołał utrzymać prowadzenia. Japończyk wylądował na 129 metrze i przegrał różnicą 1,6 punktu z Severinem Freundem. Mistrz świata z Falun w finałowej rundzie osiągnął odległość 130,5 metra. Najniższy stopień podium przypadł Peterowi Prevcowi (130,5 m), który stracił 11,4 punktu do zwycięzcy.

A Polacy? Tym razem bez błysku. Lider Letniego Grand Prix, Dawid Kubacki po pierwszym skoku (117 m) zajmował 26 pozycję. W finale doleciał do 115,5 metra i zakończył rywalizację „oczko” niżej.

Najlepszym z Polaków okazał się Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi w pierwszym skoku lądował na 118,5 m, w drugiej serii wylądował na 128 metrze i zakończył konkurs na dziewiątym miejscu. Jedenastą pozycję zajął Piotr Żyła, który w finale uzyskał odległość 124,5 metra. Na półmetku był pozycję wyżej (123 m). Awans z 22 na 18 pozycję zanotował Jan Ziobro dzięki próbie na odległość 124 metrów ( pierwszy skok – 125).

Do drugiej serii nie awansował Klemens Murańka. Skoczek z Zakopanego po skoku na odległość 119,5 metra sklasyfikowany został na 39 miejscu.

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama