10 cudzoziemców i 5 poszukiwanych Polaków w rękach Straży Granicznej
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
10 ujawnionych cudzoziemców i 5 zatrzymanych Polaków, którzy naruszyli obowiązujące przepisy, to efekt czterech ostatnich dni służby funkcjonariuszy Śląsko – Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej.
Kontrole legalności pobytu cudzoziemców przeprowadzone na autostradzie A4 (Brzęczkowice, Rowień, Przysiecz), na autostradzie A1 (Świerklany, Mszana) oraz w Woli Rzędzińskiej (pociąg relacji Gdynia – Przemyśl) doprowadziły do zatrzymania ośmiu obywateli Ukrainy. W sześciu przypadkach cudzoziemcy wykorzystywali posiadane wizy niezgodnie z celem jaki deklarowali podczas ubiegania się o ich wydanie. W kolejnym przypadku obywatelka Ukrainy nie posiadał dokumentu, który pozwalałby jej na legalny pobytu na terytorium RP. Z kolei ostatnia obywatelka Ukrainy posiadała w paszporcie podrobione stemple odprawy granicznej. W stosunku do wszystkich zatrzymanych wszczęto postępowania administracyjne, które zakończyły się wydaniem decyzji o zobowiązaniu do powrotu. Ponadto Ukrainka z fałszywymi stemplami usłyszała zarzut posługiwania się podrobionym dokumentem oraz orzeczono wobec niej karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.W Gliwicach na dworcu autobusowym ujawniono obywatela Chin, który posiadał przy sobie tylko niemiecką kartę pobytu. Paszport pozostawił w miejscu zamieszkania w Niemczech. Cudzoziemiec pouczony został o zasadach poruszania się po terytorium państw Schengen i o konieczności niezwłocznego udania się do państwa, w którym posiada pobyt.
Kontrola legalności prowadzenia działalności gospodarczej, przeprowadzona w Tarnowie, doprowadziła do ujawnienia Bułgara, który prowadził działalność handlową bez zgłoszenia jej do ewidencji. Za popełnione wykroczenie cudzoziemiec został ukarany mandatem.
Pięciu Polaków, którzy zostali zatrzymani na lotnisku Krakowie – Balicach i Katowicach – Pyrzowicach oraz na autostradzie A4 w Brzęczkowicach, poszukiwanych było przez Policję między innymi za kradzieże i fałszerstwa. Mężczyźni ci zostali przekazani Policji albo zwolnieni po wpłaceniu grzywny.
kpt. SG Katarzyna Walczak Rzecznik Prasowy Komendanta Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej
Więcej na temat
komentarze
reklama