"Szarotki" pokonały na wyjeździe Ciarko

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

- Rozegraliśmy świetne zawody – cieszy się trener Podhala, Marek Ziętara. – Sanoczanie walczą o „szóstkę”, a więc spodziewaliśmy się ciężkiej przeprawy. Zagraliśmy jednak bardzo mądrze, odpowiedzialnie. Trzecia tercja była perfekcyjna w naszym wykonaniu.

„Szarotki” odniosły bardzo cenne zwycięstwo nad Sanokiem. Gospodarze naszpikowani obcokrajowcami potwornie zawodzą. Tymczasem Podhale gra jak z nut. Dzisiaj katem Ciarko okazał się Dariusz Gruszka, który z klubem z Podkarpacia zdobywał mistrzostwo Polski. Dwukrotnie trafił zespól z Podkarpacia.

Sanoczanie mogą mówić o dużym szczęściu, że na pierwszą przerwę schodzili przy bezbramkowym remisie. W drugiej tercji indywidualne akcje Gruszki i Wielkiewicz, w których ośmieszyli przeciwnika, dały prowadzenie góralom 2:1. W 46 min. nowotarżanie przeprowadzili kapitalną akcję. Zapała wrzucił krążek w tercję, pojechał za nim, wygrał pojedynek z obrońcą i podał do Wronki, który zza bramki obsłużył Gruszkę, a ten za moment utonął w objęciach kolegów. 144 sekundy przed końcem tej odsłony gospodarze wycofali bramkarza i dwa razy „szarotki” nie trafili do pustej bramki. Do trzech razy sztuka. Za trzecim razem Tapio już się nie pomylił.

Ciarko Sanok - TatrySki Podhale Nowy Targ 1:4 (0:0, 1:2, 0:2)

Stefan Leśniowski, zdj. Michał Adamowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama