Święto Bacowskie w Ludźmierzu. "Żeby polany nie zarosły chwastami" (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Tradycyjnie, na zakończenie sezonu wypasowego, podhalańscy bacowie i hodowcy spotkali się na Jesiennym Święcie Bacowskim w Sanktuarium Maryjnym w Ludźmierzu. Przewodniczył mu ks. Wojciech Lasak ze Zębu.

- Dziś ziemia w wielu miejscach leży odłogiem. A praca na roli dostarcza nam chleba powszedniego, dlatego trzeba przywrócić jej znaczenie i godność. Chrystus wiele razy mówił o gospodarzach, o siewcach, o winnicy. Martwił Go kąkol wśród pszenicy. Kościół idzie tą samą drogą - mówił w homilii proboszcz ludźmierskiej parafii ks. Kazimierz Klimczak. - Dziś w uroczystość poświęcenia kościoła własnego - dziękujemy za szczęśliwy wypas. Dziękujemy Bogu za Jego obecność i życzliwość. Pan Bóg jak Dobry Pasterz troszczy się o swoje owce, kozy, ale i o nowych, młodych pasterzy, żeby polany i pastwiska nie zarosły chwastami.

Tradycyjnie do ołtarza udała się procesja z darami. Jedną z ofiar był różaniec z oscypków.

Oprawę liturgiczną uroczystości przygotowali członkowie Związku Podhalan z Białego Dunajca.

oprac. r/ źródło: Sanktuarium Maryjne w Ludźmierzu, zdjęcia Michał Adamowski
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama