TatrySki Podhale Nowy Targ – Cracovia 3:7

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Od 26 marca Nowy Trag był niezdobyty. Licznik zatrzymał się na 15 wygranych spotkaniach. Serię przerwał lider z Krakowa.

- Należało się spodziewać, że przyjdzie taki moment. W ciągu dziewięciu dni rozegraliśmy pięć spotkań w mocno okrojonym składzie. Do tego przed meczem wypadł Łabuz (grypa). Musiało się to odbić na naszej dyspozycji. Cracovia w drugiej tercji zamknęła mecz – podsumował Marek Ziętara.


- Cracovia była lepsza, nie sprostaliśmy zadaniu. Można doszukiwać się różnych przyczyn porażki, choćby tej, że któryś mecz z rzędu gramy na trzy piątki. Brakowało świeżości i dynamiki. Zmęczenie dało znać o sobie i parę razy Cracovia nas rozklepała. Głowa nie pracowała na odpowiednim poziomie, a na niej… była czerwona czapeczka. Zbyt dużo rozdaliśmy prezentów – powiedział Krzysztof Zapała.


TatrySki Podhale Nowy Targ – Cracovia 3:7 (2:2, 1:4, 0:1)

Stefan Leśniowski, zdj. Michał Bachulski

źródło: SportowePodhale, Podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama