Zatrzymano mężczyzna który podejrzany jest o wywołanie fałszywego alarmu

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Kilkunastu godzin potrzebowali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie i Komendy Stołecznej, aby ustalić i zatrzymać mężczyznę, który mógł wywołać fałszywy alarm bombowy. 30 - letni mieszkaniec Warszawy zadzwonił do jednego z hoteli w Krakowie z informacją, że w budynku podłożona jest bomba i niedługo wybuchnie. Po sprawdzeniu hotelu okazało się, że alarm był fałszywy. Mężczyźnie może grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj w godzinach popołudniowych do jednego z krakowskich hoteli, gdzie zakwaterowani są m. in. goście zaproszeni na Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej zadzwonił anonimowy rozmówca i przekazał, że w budynku podłożona jest bomba i niedługo wybuchnie.

Po tej informacji, pracownik hotelu natychmiast skontaktował się z dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Krakowie z prośbą o interwencje. Na miejsce skierowano mundurowych. Policyjni pirotechnicy szczegółowo sprawdzili budynek.

Okazało się, że informacja, którą przekazał mężczyzna, była nieprawdziwa. Kryminalni z KMP w Krakowie natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu. Podczas ustaleń okazało się, że zamieszana w to zdarzenie może być osoba pochodząca z terenu Warszawy.

Szczegółowe ustalenia operacyjne pozwoliły zidentyfikować i zatrzymać 30 – latka w jednym z mieszkań na terenie Warszawy. Mariusz G. został zatrzymany i przewieziony do Komendy Stołecznej Policji, skąd dzisiaj zostanie przekazany krakowskim policjantom.

Jeżeli przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdzą się, to może grozić mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci sprawdzają czy mężczyzna nie ma związku z innymi alarmami bombowymi na terenie kraju.

źródło: www.policja.pl

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama