NKSW najlepszym klubem Pucharu Polski K1!

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

NOWY TARG. W minioną niedzielę zakończył się Puchar Polski K1. Nowotarski Klub Sportów Walki już po raz drugi zorganizował ten prestiżowy ogólnopolski turniej na obiekcie Hali Gorce. Podczas dwudniowego maratonu rywalizowało 98 zawodników z 28 klubów z całej Polski. Nowotarżanie wywalczyli 8 medali w tym dwa złote, dwa srebrne i cztery brązowe. Dzięki czemu ostatecznie zdobyli tytuł Najlepszego Klubu Pucharu Polski.

- W tym roku jako klub będziemy obchodzić dopiero trzecie urodziny, a w Polsce jest o nas już coraz głośniej. Jestem dumny z moich podopiecznych, ich zaangażowania w trening i olbrzymiego charakteru. Cieszę się ogromnie, że coraz bardziej nas doceniają inni, na czele z władzami naszego miasta. To dodaje motywacji do jeszcze większej pracy - mówi Wojciech Hoły. - Podsumowaniem całego wydarzenia była gala finałowa. Kilka tygodni temu podjąłem współpracę z organizacją HFO z Nowego Sącza, której właścicielami są trenerzy klubu Halny. Po krótkiej rozmowie ustaliliśmy, że połączymy siły i na Pucharze Polski K1 dodatkowo zorganizujemy walki zawodowe w formule K1 i MMA. Efekty można było podziwiać w ubiegła niedzielę - dodaje.

O godz 17:00 zaczęły się wybrane finały Pucharu, wśród których mogliśmy zobaczyć walkę podopiecznego NKSW - Michała Bechounka. Jest to młody 18 letni chłopak, który ma oryginalny styl walki, a przy tym jest mocny fizycznie. Podobnie jak kilka miesięcy temu w Jarosławiu, tak samo i tym razem u siebie wywalczył złoto kończąc pojedynek przed czasem.

Po finałach Pucharu Polski K1 rozpoczęły się walki zawodowe. Na tą część wydarzenia NKSW wyciągnął swoje najcięższe działa i zrealizował cele. Serie zwycięstw rozpoczął Krzysztof Hornik pokonując jednogłośnie na punkty reprezentanta Słowacji Józefa Kołodzieja. Słowak w pierwszych dwóch rundach był dwukrotnie liczony.

Kolejna walka to bitwa między Bartłomiejem Kuźniarem a Mateuszem Michalikiem z Halny Nowy Sącz. - Panowie spotkali się już w sierpniu na gali w Rabce. I podobnie jak w wakacje i tym razem "puszer" odnotował zwycięstwo. Dodam, że oba pojedynki tych zawodników naprawdę miło się oglądało i stały na wysokim poziomie pod względem technicznym - komentuje trener.

Następna walka K1 to Filip Bienias kontra doświadczony Słowak (30 zawodowych walk z czego 27 wygranych) Mistrz Słowacji K1 - Jozef Janotik. - Mieliśmy plan na Słowaka i Filip z zimną krwią realizował go podczas walki co poskutkowało tym, że już pod koniec drugiej rundy Jozef nie mógł chodzić na przednią nogę od "low kick-ów" Bieniasa. W trzeciej był już liczony i ledwo dotrwał do końca - analizuje Wojciech Hoły.

Do ringu weszła waga ciężka czyli -91 kg Adam Abood Al Hassani kontra Martin Korec z Bratysławy. Ciężka waga to bardzo ciężkie ciosy, których Adam nigdy nie oszczędza. Zaczęło się bardzo mocno i nadszedł szybki koniec. W 31 sekundzie pierwszej rundy po potężnym "backfist" (uderzenie ręką po obrocie) Hassana, Słowak padł na deski i mamy pierwsze liczenie. Adam bezlitośnie dokończył dzieła, gdy tylko Korec zgłosił gotowość do walki. KO w pierwszej rundzie! Kila miesięcy temu Hassani w podobny sposób zakończył walkę finałową w Jarosławiu podczas Pucharu Polski Low-Kick.

- Jestem bardzo szczęśliwy jako trener i organizator, ponieważ wszystko co zaplanowałem zostało zrealizowane. Trybuny były pełne, gościliśmy wielu znakomitych osobistości ze szczebla władzy. Marszałka Województwa Małopolskiego reprezentował Leszek Zegzda, był burmistrz Miasta Nowy Targ Grzegorz Watycha, dyrektor MCSiR Nowy Targ Bartłomiej Ścisłowicz. Nie zabrakło również naszych lokalnych biznesmenów, którzy wsparli finansowo naszą imprezę i często pomagają nam przy wyjazdach na zawody. To: Blachotrapez, BabyBoo, R.Steskal, Klub ADHD, Meble MOBENE, Fabryka Reklamy, Polska Kuchnia, Janas, Skalny Dworek , Szajba Detal King, Worwa Szyby, Gorący Potok, Marcin Hełdak, Nowa Targowica, Firmy odzieżowa "Full contact" oraz "Straight Line" - studio tatuażu. Bez ich wsparcia nie byłoby możliwe zorganizowanie naszej gali. Efekty każdy mógł podziwiać bowiem wstęp na trybuny był darmowy. Chcemy nadal promować nasz sport , miasto oraz zawodników - podsumowuje Wojciech Hoły.

źródło: NKSW, zdj. Michał Adamowski
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama