Cywilizacja zabiła jelenia

Kilka dni temu podhalańskie media obiegła informacja, że po centrum Zakopanego krąży jeleń z huśtawką zaplątaną na rogach.

Jak podał portal podhale24.pl - straż leśna Tatrzańskiego Parku Narodowego zapewniała, że jeleniowi nie dzieję się krzywda.

- Ustawicznie monitorujemy zwierzę chociaż nie znajduje się ono na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, ale zapewniam: nic mu nie jest. Najzwyczajniej jest wiosna i chce on zrzucić poroże. Te rogi go teraz swędzą i ta huśtawka trafiła na nie, kiedy się o nią ocierał. Przyrodnicy na razie nie widzą zagrożenia i nie zalecają uśpienia zwierzęcia - zapewnia Edward Wlazło, komendant straży parkowej

Jak się okazało, zwierzę znajdowało się na terenie miasta i to burmistrz mógł wydać decyzję, czy uśpić zwierzę, żeby zdjąć mu huśtawkę z poroża. Decyzja taka jednak nie zapadła.

Wczoraj martwego jelenia znaleziono zaplątanego w siatki zabezpieczające wyciągu na zakopiańskiej Pardałówce.

Jeleń nie przeżył, bo opuścił swoje naturalne siedlisko. - Myślimy, że robimy dobrze donosząc dzikim zwierzętom jabłka, marchewkę. Ale te zwierzęta nie są przyzwyczajone do cywilizacji. Nie wiedzą co to są huśtawki, druty, liny w lesie tego nie ma – mówi jeden z myśliwych cytowanych przez podhale24.pl


oprac. wo na podst. podhale24.pl