Tarnów zmieni się w pisankową stolicę

Tysiące pokolorowanych jajek ozdobi polski biegun ciepła. To pierwsza tego typu akcja w Tarnowie. Organizatorzy spodziewają się ustanowienia swoistego rekordu.

To ma być prawdziwy desant. Ale niech przemówią liczby: 1,5 tysiąca jajek o wysokości 12 cm, 40 20-centymetrowych pisanek, sześć prawie dwumetrowych pisanek i kurczak – nie jeden, bo będzie ich w sumie cztery – wszystko to ozdobi Tarnów w czasie Świąt Wielkanocnych.

Władze miasta zapowiadają, że ulicę Wałową ozdobi pięćset kolorowych pisanek zrobionych przez najmłodszych tarnowian. Styropianowe pisanki już trafiły do tarnowskich szkół i przedszkoli. Młodzi mieszkańcy miasta na zajęciach plastycznych w swoich placówkach będą ozdabiać jajka dowolną techniką. Punkt kulminacyjny akcji „Pisankowy Desant” zaplanowany jest tuż przed Niedzielą Palmową 17 i 18 marca, kiedy to maluchy będą dekorowały pisankami drzewka na deptaku przy Wałowej.

Maria Zawada – Bilik, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej, pomysłodawczyni akcji przyznaje, że ta trochę szalona – pierwsza w historii Tarnowa propozycja - spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem tarnowskich przedszkoli i szkół. I zapewnia, iż jeśli akcja będzie dobrze przyjęta przez mieszkańców, będzie rozwijana.

- Już nam się marzy pisankowy rekord, a przy tak dużym zaangażowaniu szkół i przedszkoli, jak dotychczas jest to niemal pewne – mówi.

Tarnowski magistrat podaje, że tradycyjnie, na rynku, w ogromnym gnieździe wypatrywać wiosny będzie kurczak i sześć prawie dwumetrowych pisanek. Również na skwerku przed urzędem przy ul. Mickiewicza na straży „świetlistego drzewka” będą stać trzy kolorowe kurczaki. Dodatkowo zawiśnie tam 40 dużych, dwudziestocentymetrowych pisanek.

eł/