Uroczysty spływ, mordercze biegi, koncert Lombardu i bicie Rekordu Guinnessa

W tym roku otwarcie sezonu flisackiego i turystycznego w Pieninach zbiega się z dwoma dużymi imprezami - obchodami Roku Szalayowskiego oraz z dużą imprezą sportową „Biegi w Szczawnicy”. A wszystko to odbędzie się w sobotę 23 kwietnia w Szczawnicy.

W tym roku otwarcie sezonu flisackiego i turystycznego w Pieninach zbiega się z dwoma dużymi imprezami - obchodami Roku Szalayowskiego oraz z dużą imprezą sportową „Biegi w Szczawnicy”. A wszystko to odbędzie się w sobotę 23 kwietnia w Szczawnicy.

Uroczystości rozpoczną się mszą św. w Sromowcach Niżnych, w intencji dobrego i bezpiecznego dla flisaków i turystów roku. Następnie zaproszeni goście wezmą udział w spływie Szalayowskim, płynąc w stronę Szczawnicy łodziami przybranymi w girlandy z kwiatów. Pod Hukową Skałą Bractwo Kurkowe, jak za dawnych czasów, odda salwy armatnie. W tym czasie na promenadzie będą podjęte próby bicia Rekordu Guinnessa w pieczeniu szarlotki. Organizatorzy zakładają, że będzie ona miała ponad 280 metrów. W przedsięwzięcie będą zaangażowani m.in. strażacy i młodzież z Pienińskiej Szkoły Zawodowej. Po upieczeniu szarlotka zostanie rozdana turystom i mieszkańcom.

Na koniec imprezy, na górnej płycie nowego parkingu w Pieninach odbędzie się koncert znanego zespołu Lombard.

W sobotę rozgrywane będą także zawody pod nazwą „Biegi w Szczawnicy”. Już o godz. 3 rano rusza najbardziej morderczy bieg zwany „Niepokornym Mnichem”, w którym zawodnicy mają do przebiegnięcia dystans 96,5 km po górach. O godz. 9 rusza maraton Wielka Prehyba mający 43,3 km. O 10:30 w Jaworkach startuje Chyża Durbaszka (20,2 km). Ostatni bieg – Hardy Rolling startuje w samo południe a uczestnicy mają do przebiegnięcia 6 km. Start (oprócz Chyżej Durbaszki) i meta zaplanowana jest na promenadzie obok restauracji "U Polowacy".

Będzie to już IV edycja imprezy, która z roku na rok jest coraz popularniejsza. W przeciągu zaledwie kilku godzin zapisało się 1,5 tys. osób, które chcą zmierzyć siłę swojego ciała i ducha.

Podczas uroczystego rozpoczęcia sezonu Szczawnica ma udowodnić, że stała się centrum rozrywki i sportu, przez co zachęcić turystów do przyjeżdżania w Pieniny cały rok.

Joanna Dziubińska

źródło: Podhale24