Zakopiański parabadminton
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
W Turcji przebywała reprezentacja Polski w parabadmintonie, biorąca udział w 2-nd Turkish Para-Badminton International ENES CUP 2016. Jednym z kadrowiczów jest Jakub „Codi” Sikorski z Zakopanego, który na co dzień pracuje w Urzędzie Miasta Zakopane jako Asystent Burmistrza Miasta Zakopane ds. Osób Niepełnosprawnych.
Do Konyi polecieli: Jakub Sikorski WH1, Katarzyna Ziębik SL3, Denis Grzesiuk SL4, Bartłomiej Mróz SU5, Jacek Jaskulski – asystent osoby niepełnosprawnej, Łukasz Baran –fizjoterapeuta oraz trener KadryTomasz Zioło.Od czwartku rozpoczęły się gry. Wszyscy byli bardzo bojowo nastawieni i zostawili na kortach dużo zdrowia.
Rano nasi zawodnicy po otwarciu strony turniejowej poznali swoich przeciwników. W pierwszym polskim pojedynku wystąpił Jakub Sikorski grający debla z Avni Kertmen z Turcji. Za siatką byli rodacy Avniego, Hazret Korkmaz i Aslan Sahin, którzy wygrali 21:15, 21;16. Drugi deblowy mecz, tym razem z Hiszpanami Javier Fernandez i Roberto Galdos był trochę lepszy, ale też przegrany: 21:17, 21:16.
Mecze trzeci i czwarty, single to już lepszy nastrój w zespole. Pierwszy za sprawą Bartka Mroza, który odprawił zawodnika tureckiego Burak May 21;7, 21:6, a drugi Jakuba Sikorskiego, który pokonał Turka Hakan Kulak 21;12, 21:10. To kolejny wygrany mecz singlowy naszego wózkarza w zawodach międzynarodowych.
Z kronikarskiego obowiązku należy odnotować wydarzenie – ceremonię otwarcia, która za każdym razem podczas zawodów parabadmintona ma bardzo uroczysty charakter. Tym razem po powitaniu sportowców przez gospodarzy Konyi, oglądaliśmy występ zespołu muzycznego w tradycyjnych tureckich strojach, złożonego z osób z niepełnosprawnością intelektualną.
W piątek polscy parabadmintoniści rozegrali 11 spotkań. Bilans: 7 przegranych i 4 wygrane. Bardzo blisko wyjścia z grupy był Jakub Sikorski WH1. Po doskonałym, wygranym pierwszym secie przez Polaka 21:16, rywal Hazret Korkmaz taktycznie poprawił grę i zwyciężył w drugim secie 15:21. W trzecim było dość nerwowo po stronie Jakuba i na przerwę wynik brzmiał 11:5 dla Turka. Uspokojenie gry pomogło w częściowym odrobieniu strat na 14:12, ale kolejne zagrania autowe znów dały rywalowi 5 punktowe prowadzenie. Ostatecznie Korkmaz wygrał 21:18. W poprzednim meczu obu zawodników, podczas Mistrzostw Irlandii w zeszłym roku, Korkamaz wygrał z Kubą w dwóch setach do 13 i14.
W sobotę bilans meczów był lepszy niż w piątek: 6 wygranych i 4 przegrane. Dobrze zaprezentował się Jakub Sikorski z Brigitte Seyer (Austria) w grze mieszanej WH1-WH2. W grupie pokonali po 3-setowym pojedynku Turków H. Korkmaz/M. Korkmaz 21:18, 12:21, 21:11. Kluczem do sukcesu były bardzo precyzyjne serwy Kuby oraz dokładnie grane długie uderzenia. Porażka w kolejnym meczu z innym mixtem tureckim rozstawianym z nr 3 spowodowała, że Jakub z Brigitte ostatecznie uplasowali się na miejscach 5-6.
W niedzielę zakończył się 2nd Turkish Para-Badminton International ENES CUP 2016. Polska ekipa wróciła z 4 medalami. Dwa brązowe krążki zdobyli po raz pierwszy w mixta Bartłomiej Mróz i Katarzyna Ziębik. Dwa kolejne przypadły Bartkowi: srebrny w singla i złoty w debla.
Podsumowując występ Polaków w Konyi widać było postęp. Po pierwsze, mamy dwoje kolejnych zawodników, których przygotowanie nie odbiega od zawodników z innych krajów startujących od 2 sezonów. Kasia Ziębik niestety nie miała okazji zagrać w swojej klasie SL3, bo jest jak na razie jedyną Europejką grającą w tej kategorii. Wygrała natomiast jeden mecz z rywalką z wyższej klasy. Po drugie, zawodnicy bardziej doświadczeni, jak Jakub Sikorski, uzyskują lepsze rezultaty z tymi samymi rywalami. Kolejnym sprawdzianem dla kadry będzie Irish Para-Badminton International w Antrim. Ale tam wystartują tylko ci, których wspierają sponsorzy lub oni sami.
Wyjazd do Turcji Jakuba Sikorskiego wraz z asystentem był możliwy dzięki sponsorom. Obok Polskiego Związku Badmintona wielkie podziękowania składam na ręce Urzędu Miasta Zakopane, firmy „BIOECO by ARKA – zawsze z najlepszej skóry” oraz Szkoły narciarskiej Szymoszkowa wraz z instruktorami.
Tekst i zdjęcia Jakub Sikorski
Więcej na temat
komentarze
reklama