KS Luboń Skomielna Biała po wakacjach (zdjęcia)

Koniec sierpnia sprzyja podsumowaniom. Dla zawodników „Lubonia” Skomielna Biała był to czas sukcesów. Podczas Mistrzostwa Małopolski na szosie ze startu wspólnego w Malcu rewelacyjnie spisał się Robert Sroka, który sięgnął po tytuł II Vice Mistrza Małopolski w kategorii Orlik! Z kolei Patrycja Lewandowska w gronie elity kobiet zdobyła tytuł Mistrzyni Małopolski

Kolejne powody do zadowolenia dali najmłodsi zawodnicy „Lubonia”, którzy uczestniczyli w wyścigach Mini Tour de Pologne. 3 sierpnia, pojawili się na starcie etapu w Cieszynie. Najpierw do rywalizacji przystąpili reprezentanci szkół podstawowych. W tej kategorii wiekowej najlepiej poradził sobie Jarosław Żur, który wywalczył drugie miejsce, Dawid Bala był 7, Łukasz Marszałek 34 a Barbara Buksa 61 (ósma wśród dziewcząt). Te indywidualne lokaty pozwoliły na zajęcie drugiego miejsca w klasyfikacji drużynowej. Również drugie miejsce wywalczyła reprezentacja szkół gimnazjalnych w składzie: Kaja Karkula (druga wśród dziewcząt), Bartosz Dziadkowiec (12-ty), Dominik Burtan (20-ty), Michał Bal (23-ci), Szymon Byk (30-ty) i Jakub Kościelniak (42-gi). Jeszcze lepsze rezultaty osiągnęli ci młodzi zawodnicy drugiego dnia podczas etapu w Zakopanem. W kategorii szkół podstawowych Jarosław Żur stanął na najwyższym stopniu podium, Łukasz Marszałek był 6 a Barbara Buksa 16 (piąta wśród dziewcząt). Dało to pierwsze miejsce dla całej drużyny! W gronie gimnazjalistów ponownie druga z dziewcząt była Kaja Karkula, Dominik Burtan był 10, Bartosz Dziadkowiec 12, Szymon Byk 29, Michał Bal 31 a Jakub Kościelniak 33. Przełożyło się to na trzecią lokatę w klasyfikacji drużynowej a do pierwszej pozycji zabrakło jedynie 4 punktów!

Praktycznie prosto z wyścigów szosowych zawodnicy „Lubonia” wrócili na trasy MTB. Okazją do tego była kolejna edycja Pucharu Szlaku Solnego, która rozegrana została 7 sierpnia w Orawce. Były to jednocześnie Mistrzostwa Małopolski MTB w kategoriach junior młodszy, juniorka młodsza, junior, orlik i masters. Na tych zawodach bardzo dobrze pokazali się zarówno najmłodsi jak i najstarsi reprezentanci „Lubonia”. W kategorii masters III znakomicie spisał się Józef Rabski stając na najwyższym stopniu podium. W tej samej kategorii Tadeusz Wacławik był szósty. W gronie mastersów II Bogusław Dziadkowiec zakończył rywalizację na 9 pozycji. W połączonej kategorii Orlik + Elita Mężczyzn Jakub Surówka był 7, Robert Sroka 14 a Paweł Wacławik 15. Tomasz Bal rywalizujący w silnie obsadzonej kategorii junior zajął bardzo dobrą 10 pozycję. Wśród juniorów młodszych Mateusz Filipec był 7 a Krystian Musielak 15. Piotr Pitek z powodu awarii roweru nie ukończył wyścigu. Z bardzo dobrej strony pokazali się również młodzicy - Dominik Burtan zakończył rywalizację na 8 miejscu, Bartosz Dziadkowiec był 15, a pierwszą dwudziestkę zamknęli Szymon Byk i Jakub Kościelniak. Jednak najlepiej wśród chłopców spisali się najmłodsi zawodnicy. Jarosław Żur w pięknym stylu zwyciężył w wyścigu żaków, Dawid Bala był 5 a Maciej Biedrończyk 7. Rywalizację chłopców w wieku 9-10 lat również zdominowali zawodnicy „Lubonia” - zwyciężył Łukasz Marszałek, drugi był Adam Pędzimąż a czwarty Krzysztof Polaniak.

W rywalizacji kobiet w połączonej kategorii Juniorka + Kobiety open na starcie zabrakło Moniki Żur, która w tym czasie przebywała na Mistrzostwach Europy MTB. Warto wspomnieć, że w rywalizacji o europejski czempionat Monika zajęła wysokie 10 miejsce, będąc najlepszą z reprezentantek Polski. Natomiast na orawskiej trasie Patrycja Lewandowska zajęła 6 miejsce. Wynik byłby pewnie lepszy, gdyby Patrycja nie odczuwała skutków nocnej rywalizacji w kryterium ulicznym w Nowym Sączu. Swoją drogą spisała się tam znakomicie wygrywając swoją kategorię. W gronie juniorek młodszych Agnieszka Bal wywalczyła piątą pozycję a Justyna Latawiec była 8. Najlepiej z reprezentantek „Lubonia” spisała się Kaja Karkula, która okazała się bezkonkurencyjna w wyścigu młodziczek. Drugą na mecie zawodniczkę wyprzedziła o blisko 2 minuty. Pechowo natomiast zakończyła swój wyścig Barbara Buksa w gronie żaczek. Podczas jednego ze zjazdów zaliczyła groźnie wyglądający upadek przez kierownicę i mocno potłuczona dotarła do mety na 7 pozycji.

Po dwutygodniowej przerwie zawodnicy „Lubonia” pojawili się na starcie IV edycji Pucharu Tarnowa, która rozegrana została 21 sierpnia na Górze św. Marcina. Już pierwsze starty przyniosły znakomite wyniki. Rywalizacja wśród kobiet została praktycznie zdominowana przez reprezentantki „Lubonia”. Kolejny raz znakomicie pojechała Kaja Karkula, która pewnie i z ogromną przewagą wygrała wyścig młodziczek. Miarą jej sukcesu niech będzie fakt, że Kaja uzyskała drugi czas spośród wszystkich kobiet tracąc jedynie 1 min. 11 sek. do najlepszej zawodniczki. Bardzo dobrze spisała się również Agnieszka Bal w gronie Kobiet II stając na drugim stopniu podium. Najstarszą kategorię Kobiet III wygrała natomiast Patrycja Lewandowska. Miejsce na podium wywalczyła również Barbara Buksa w rywalizacji żaczek, która sięgnęła po brązowy medal. Nie mniejsze sukcesy stały się udziałem męskiej reprezentacji „Lubonia”. Na najwyższym stopniu podium stanął Józef Rabski w kategorii Masters III. Miejsce na podium wywalczył również Bartosz Dziadkowiec w gronie młodzików, który uplasował się na trzeciej pozycji. W tej samej kategorii Dominik Burtan był 5. Z rywalizacji Żaków zwycięsko wyszedł Jarosław Żur pewnie sięgając po złoty medal. Brąz stał się udziałem Macieja Biedrończyka a na szóstym miejscu zakończył wyścig Dawid Bala. Całe podium stało się udziałem zawodników „Lubonia” w kategorii chłopców 9-10 lat. Zwyciężył po raz kolejny Łukasz Marszałek, Adam Pędzimąż był drugi a trzeci Krzysztof Polaniak.

Na trasie Pucharu Tarnowa ponownie zabrakło Moniki Żur, która w tym samym czasie, przygotowując się do mistrzostw świata MTB, startowała we włoskim Val di Sole na finałowych zawodach pucharu świata. Monika potwierdziła swoją bardzo dobrą dyspozycję kończąc rywalizację na wysokiej 10 pozycji.

Pozostaje jedynie pogratulować zawodnikom „Lubonia” wakacyjnych rezultatów i trzymać kciuki za jak najlepszy występ Moniki Żur na Mistrzostwach Świata.

Marek Karkula