Sądeccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ze szczególnym okrucieństwem zabił swojego psa i kota na oczach małoletnich dzieci, a także znęcał się nad rodziną. Teraz najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie śledczym.
24 maja policjanci z Komisariatu Policji w Łososinie Dolnej zatrzymali 53-letniego mieszkańca jednej z podsądeckich miejscowości, który podejrzany jest o znęcanie się nad rodziną oraz zabicie swoich zwierząt domowych. Funkcjonariusze o tym bestialskim czynie dowiedzieli się realizując czynności operacyjne. Sposób działania sprawcy był tak okrutny, że mroził krew w żyłach. Mundurowi ustalili, że mężczyzna zabił zwierzęta 22 i 23 maja br. na oczach małoletnich dzieci. 53-latek m.in. rzucał nimi o ścianę, deptał po głowie, uderzał drewnianym kołkiem, gdy upewnił się, że są martwe wyrzucił w zarośla. Policjanci po poczynionych ustaleniach natychmiast przystąpili do działania. Zatrzymali mężczyznę, który został przewieziony do policyjnej celi i przystąpili do przeszukiwania terenu przyległego do posesji w której zamieszkiwał sprawca. Do działań użyto policyjne psy tropiące, które szybko wytropiły zwłoki zwierząt. Na miejscu przez kilka godzin pracowali sądeccy policjanci. Wykonano oględziny miejsca zdarzenia z udziałem technika kryminalistyki i biegłego lekarza weterynarii, który zabezpieczył zwłoki zwierząt.
25 maja 53-letni mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem (art. 35 ustawy o ochronie zwierząt), oraz za znęcanie się nad swoją rodziną (art. 207 kk). Za te przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. W tym samym dniu mężczyzna stanął przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu, który zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.
Źródło: KWP Kraków