Pech Mai, dobry występ Solus

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Maja Włoszczowska może mówić o dużym pechu. Jechała na drugiej pozycji w mistrzostwach świata w MTB w Nowym Mieście na Morawach i złapała kapeć. Dobrze zaprezentowała się pochodząca z Bukowiny Katarzyna Solus-Miśkowicz

- Cholernie przykro, że tak się skończyło – powiedziała na mecie Włoszczowska, a oczy miała mokre od łez. Niemal cały wyścig jechała na drugiej pozycji. Miała dużą przewagę nad rywalkami, gdy na którymś z wystających korzeni przebiła oponę. Dobiegła z rowerem do boksu technicznego. Wymina koła trwała kolejne cenne sekundy i w tym czasie wyprzedziła ją Amerykanka i Kanadyjka. Polka ta ostatnia doścignęła ją już na asfaltowym odcinku, tuż przed metą, ale finisz minimalnie przegrała.

Bezkonkurencyjna była Annika Langvad, która odjechała od reszty stawki na drugiej rundzie. Dunka na metę przyjechała z przewagą minuty i 12 sekund nad Amerykanką Leą Davison oraz minutę i 44 sekundy nad Batty i Włoszczowską. Dobrze zaprezentowała się druga z reprezentantek Polski Katarzyna Solus-Miśkowicz, która finiszowała na 18. miejscu ze stratą 7 minut i 6 sekund do zwyciężczyni.

Rozdano też medale w kategorii juniorów. Magdalena Zielińska zajęła 15 miejsce. Była jedną z dwóch Polek, obok Estery Siarki z Podsarnia, które stanęły na starcie wyścigu. Zielińska straciła do mistrzyni świata Idy Jansson (Szwecja) 6:41. Siarka natomiast przyjechała na 44. pozycji (strata jednego okrążenia).

W wyścigu juniorów Polska miała trzech reprezentantów - Norberta Nowika, Tomasza Budzińskiego i Marcina Budzińskiego. Uplasowali się o odpowiednio na 46., 58. i 60. pozycji. Złoto wywalczył Thomas Bonnet (Francja).

Reprezentacja Polski zajęła 15 miejsce w wyścigu sztafet. Biało-czerwona sztafeta była jedną z najmłodszych, o ile nie najmłodszą w historii. Znaleźli się w niej 18-letni Filip Helta, 17-letni Norbert Nowik, 22-letnia Aleksandra Podgórska i 19-letni Jakub Zamroźniak. Każdy z nich miał do pokonania jedną, 4,1-kilometrową rundę. Na mecie uzyskali czas (1:06:28). Najlepiej pojechali Francuzi (59:49).

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama