Policjanci odnaleźli kierowcę ciężarówki, podejrzanego o potrącenie rowerzysty i ucieczkę z miejsca zdarzenia
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Policjanci z Komisariatu Policji w Zatorze sukcesem zakończyli poszukiwania kierowcy ciężarówki, który potrącił lusterkiem rowerzystę, a następnie nie zatrzymując się odjechał z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze ustalili również, że 24 – latek zdawał sobie sprawę z tego, co zrobił.
Do zdarzenia doszło dwa tygodnie temu w Podolszu pow. oświęcimski na drodze wojewódzkiej nr 781, kiedy tuż po godzinie 5.00 rano policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące potrącenia rowerzysty na trasie Podolsze - Zator. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że 75 – letni mieszkaniec Podolsza, jadąc na rowerze został potrącony lusterkiem przez samochód ciężarowy, który podjął manewr wyprzedzania, jednakże kiedy z przeciwka nadjechał inny pojazd zjechał na swój pas gdzie potrącił rowerzystę. Niestety pomimo tego, że lusterko roztrzaskało się podczas uderzenia, a poszkodowany wywrócił się na jezdnię, kierowca nie zatrzymał się i pojechał dalej w kierunku Zatora.Ranny rowerzysta został przewieziony przez Pogotowie Ratunkowe do szpitala, gdzie stwierdzono u niego złamania kilku żeber i ogólne potłuczenia, natomiast policjanci zajęli się poszukiwaniem sprawcy wypadku. Na miejscu przeprowadzone zostały oględziny, podczas których zabezpieczono ślady, a wśród nich fragmenty lusterka ciężarówki, która potrąciła rowerzystę.
Policjanci zaczęli skrupulatnie sprawdzać każdy szczegół i ślad w poszukiwaniu kierowcy oraz pojazdu, który brał udział w zdarzeniu. W trakcie czynności ustalili, że zbite lusterko pochodziło z samochodu marki IVECO, a następnie ustalili, że kierowca takiej właśnie ciężarówki wjechał do jednej z bocznych uliczek zatorskiego rynku, gdzie zdemontował pozostały fragment uszkodzonego lusterka. Na podstawie numerów rejestracyjnych podejrzanego pojazdu funkcjonariusze dotarli do jednej z firm transportowych, na którą zarejestrowana była ciężarówka, a następnie ustalili, że w dniu zdarzenia pojazdem kierował 24 – letni mieszkaniec Gminy Andrychów. Jak się okazało mężczyzna kilka lat temu stracił prawo jazdy za przekroczenie punktów karnych nałożonych przez policjantów za różnego rodzaju wykroczenia drogowe, natomiast aktualnie na jego koncie znajdowało się już kolejnych 10 punktów.
Za popełnione przestępstwo grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.
źródło: Małopolska Komenda Policji
Więcej na temat
komentarze
reklama