Rozczarowanie. Zakaz fotografowania podczas koncertu Beaty i Bajmu
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
NOWY TARG. Z lekkim opóźnieniem rozpoczął się koncert gwiazdy wieczoru, czyli Beaty Kozidrak i zespołu Bajm. Tym razem zwrot "szkoda, że tego nie widzieliście" nabiera głębszego znaczenia - bowiem, kto nie widział koncertu na żywo nie zobaczy zdjęć z występu.
Fotoreporterzy posiadający akredytację na obsługę całej imprezy jaką jest Jarmark Podhalański tuż przed samym koncertem dowiedzieli się, że zdjęć im robić nie wolno. Artystka zastrzegła to sobie w umowie z organizatorem. Za koncert Miasto zapłaciło kilkadziesiąt tysięcy złotych.Występ rozpoczął się od kilku utworów Beaty, ale publiczność - dodajmy, że spora - rozruszała się przy starszym przeboju, jak jest "Biała armia".
Wcześniej na scenie wystąpiła grupa Megitza trio (na zdjęciu). Zaprezentowano m. im. najnowszy, bo napisany wczoraj utwór z wykorzystaniem dud podhalańskich.
Zakończeniem pierwszego dnia Jarmarku Podhalańskiego będzie koncert Beti i Bobasa.
s/ zdj. www.jarmarkpodhalanski.pl
Więcej na temat
komentarze
reklama