Cyklokarpaty w Szczawnicy

W Szczawnicy odbyły się zawody w ramach projektu Cyklokarpaty. Jest to cykl maratonów kolarstwa górskiego, odbywających się w południowo-wschodniej Polsce. Na linii startu stanęło ponad 500 zawodników.

W tym roku zawody odbywały się już m.in. w Kluszkowcach, Koninkach i Zakopanem. Jednak jak twierdzą organizatorzy, szczawnicka trasa należała do najtrudniejszych. Pogoda także nie była sprzymierzeńcem cyklistów, momentami lało jak z cebra, co spowodowało, że droga na niektórych odcinkach była niebezpieczna. Na szczęście obeszło się bez większych kontuzji.

Podczas każdej edycji zawodów na zawodników czekają 3 trasy: hobby, mega i giga oraz trasa dla dzieci.
Szczawnicka trasa hobby miała 32 km, łącznie w górę prawie 1300 m.
Dla bardziej wprawionych rowerzystów organizatorzy przygotowali trasę mega, która liczyła prawie 60 km, a łącznie w górę 2242 m.
Najbardziej zaawansowani cykliści ruszyli w morderczą, ponad 80-kilometrową trasę (3145 m. w górę).
Większość podjazdów prowadziła szerokimi drogami leśnymi, jednak najdłuższy z nich (Rytro - Przełęcz Żłobki) miał 10 kilometrów i 730 metrów w pionie.

Szczawnica ma już kilka dużych imprez dla biegaczy, ale do tej pory cykliści byli traktowani po macoszemu. Miejmy nadzieję, że tak duże zawody jak Cyklokarpaty zaczną przyciągać do uzdrowiska także miłośników dwóch kółek.

Joanna Dziubińska

źródło: pieniny24