Solna zmierzy się z drużyną z Orlen Ligi

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Małopolskie debry w Pucharze Polski dla siatkarek z WTS Solna. Zawodniczki z solnego miasta okazały się za silne dla sąsiadek z krakowskiej Proximy.

Stawka tego spotkania była wysoka. Nie dość, że w ramach II rundy Pucharu Polski spotkały się sąsiadki zza miedzy - siatkarki WTS Solna Wieliczka i Proximy Kraków, to w dodatku przegrana drużyna żegnała się z rozgrywkami. Co więcej, zwyciężczynie w kolejnych spotkaniach zyskają prawo zagrania z zespołami Orlen Ligi.

Spotkanie już od dawna zapowiadało się emocjonująco. W tabeli I ligi siatkówki kobiet Proxima zajmuje obecnie 5 miejsce w tabeli I ligi, Solna 3. W ligowym spotkaniu górą okazały się wieliczanki.

W dzisiejszym spotkaniu to jednak krakowianki rozpoczęły skuteczniej zdobywać punkty wychodząc na prowadzenie w pierwszym secie 3-6. Prowadziły już 5-9 ale wieliczanki doprowadziły do stosunku 10 - 10. Od tej pory to gospodynie zaczęły prowadzić, w pewnym momencie wygrywając nawet 5 punktami Ostatecznie pierwszy set WTS wygrała 25 - 19.

Drugi set ponownie należał do przyjezdnych siatkarek. Zawodniczki Proximy wysforowały się nawet na wynik 3-7. Wieliczanki jednak szybko doprowadziły do remisu i już nie pozwoliły się wyprzedzić w zdobywaniu punktów. Drugi set zakończył się takim samym stosunkiem zdobyczy punktowych jak pierwsza odsłona spotkania.

Początek trzeciego seta to wymiana punkt za punkt. Prowadzenie objęły zawodniczki Solnej wygrywając nawet 9- 5. Krakowianki jednak skóry nie zamierzały łatwo sprzedać. Zdołały wyjść na prowadzenie przy stanie 17 - 18. Rywalki Proximy jednak przy wyniki 20 - 20 dogoniły sąsiadki zza miedzy. Trzecia i jak się okazało ostatnia część meczu zakończyła się wynikiem 25-22.

Ten komentarz działaczy WTS Solnej Wieliczka nie wymaga komentarza: "3:0 dla Nas! Kraków Nasz, Puchar Nasz ! Dzięki wszystkim i jedziemy dalej !!!!!!"

eł/fot. WTS
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama