Zaskakujący „finał” meczu o Puchar Polski
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Siatkarki z WTS Wieliczka nie rozegrały meczy II rundy Pucharu Polski z MKS Kalisz. Rywalki nie zawitały do Solnego Miasta. Powód? Egzaminy gimnazjalne?
Na ten mecz kibice z Wieliczki czekali zapewne z niecierpliwością. Po pokonaniu w emocjonującym meczu rywalek zza miedzy, Proximy Kraków, miały się zmierzyć z zawodniczkami z Kalisza. Tymczasem kilka godzin przez spotkaniem pojawił się komunikat, że mecz w Wieliczce się nie odbędzie:„Właśnie otrzymaliśmy oficjalne pismo od klubu MKS Kalisz, że ich drużyna nie przyjedzie dziś do Wieliczki na mecz Pucharu Polski. W tej sytuacji z przykrością informujemy, że mecz się nie odbędzie” – poinformowali działacze WTS.
Niedługo potem pojawił się kolejny komunikat, który podajemy w całości:
„W związku z pojawiającymi się niesprawiedliwymi zarzutami skierowanymi pod adresem WTS Solna dotyczącymi nierozegranego meczu III rundy Pucharu Polski pomiędzy naszą drużyną a MKS Kalisz, przedstawiamy fakty z ostatnich dni:
-17.10.2016 PZPS opublikował oficjalny terminarz Pucharu Polski (wg którego zarezerwowaliśmy halę w Wieliczce na ewentualne mecze )
-12.11.2016 klub MKS Kalisz uzyskał awans do III rundy ( wiedząc, że kolejnym przeciwnikiem będzie WTS Solna Wieliczka). Regulamin PZPS jasno określa, że gospodarzem meczu jest drużyna niżej notowana w poprzednim sezonie(a MKS Kalisz wykupił licencję od pierwszoligowego klubu ze wszystkimi konsekwencjami z tego wynikającymi, czyt. Tym samym traktowany jest jako ubiegłoroczny pierwszoligowiec, natomiast WTS Solna po wywalczeniu sportowego awansu traktowana jest jako ubiegłoroczny drugoligowiec ).
Więc już wtedy oczywistym było, że gospodarzem spotkania będzie WTS Solna.
-16.11.2016 otrzymujemy od klubu MKS Kalisz komunikat z informacją, że mecz odbędzie się w Kaliszu w dniu 23.11.2016( na jakiej podstawie klub MKS Kalisz wystosował takie pismo ? )
-17.11.2016 PZPS opublikował oficjalny komunikat informujący, że gospodarzem meczu będzie WTS Solna, co zresztą wcześniej jasno wynikało z regulaminu rozgrywek.
-17.11.2016 wysyłamy do klubu MKS Kalisz komunikat z informacją, że mecz odbędzie się w Wieliczce w dniu 23.11.2016
-17.11.2016 otrzymujemy telefon od osoby przedstawiającej się jako kierownik klubu MKS Kalisz z pytaniem o możliwość przełożenia meczu, ponieważ w składzie posiadają zawodniczki, które w dniu meczu piszą próbny egzamin gimnazjalny(podkreślamy gimnazjalny).
-18.11.2016 w godzinach rannych kontaktujemy się z osobami decyzyjnymi w hali w Wieliczce i sprawdzamy dostępność hali w innym możliwym terminie i niestety otrzymujemy odpowiedź o braku dostępności w innych terminach.(Hala w Wieliczce służy wielu dyscyplinom i nasze rezerwacje opierają się na oficjalnych harmonogramach PZPS). Oddzwaniamy więc od razu do klubu z Kalisza i przekazujemy informację, że mimo naszych szczerych chęci nie mamy dostępnej hali i sugerujemy, że gimnazjalistki prawdopodobnie nie stanowią jednak o sile zespołu z Kalisza.
-18.11.2016 w godzinach wieczornych otrzymujemy telefon od osoby przedstawiającej się jako dyrektor MKS Kalisz z informacją, że to jednak przyszłe maturzystki( a nie gimnazjalistki) piszą próbny egzamin. Odpowiadamy, że nie jest to absolutnie nasza zła wola i nie zależy to od naszego chciejstwa. Ze sportowego punktu widzenia, przełożenie meczu byłoby dla nas z korzyścią(my w tym meczu zagralibyśmy bez naszego trenera oraz bez kontuzjowanej atakującej), ale dostępności hali nie jesteśmy w stanie przeskoczyć.
Na propozycję zamiany gospodarza i rozegrania meczu w Kaliszu nie wyrażamy absolutnie zgody, ponieważ bardzo szanujemy naszych kibiców, bardzo poważnie i prestiżowo traktujemy Puchar Polski i nie możemy pozbawiać się atutu własnego parkietu.
Dotychczasowe rozmowy między klubami na temat ewentualnego przełożenia meczu odbywały się na zasadzie rozmów telefonicznych. Dyrektor MKS Kalisz ze zrozumieniem przyjął nasze argumenty i w żaden sposób nie dał do zrozumienia, że jego drużyna na mecz może nie przyjechać!
21.11.2016 dwa dni przed meczem! ( a regulamin PZPSu jasno precyzuje, że taka informacja powinna pojawić się na minimum 7 dni przed meczem) otrzymujemy oficjalne pismo z klubu z Kalisza z prośbą o przełożenie meczu, na co niezwłocznie odpisujemy, że nie wyrażamy zgody podając kolejne argumenty oprócz braku dostępności hali, takie jak: koszty związane z promocją tego spotkania (wydrukowane zostały materiały poligraficzne, reklama w prasie, rozklejone plakaty), zaplanowana transmisja internetowa, informacja wysłana do telewizji TVP Kraków oraz innych mediów. Informujemy również, że jako Klub WTS Solna zawsze jesteśmy skłonni do uzyskanie porozumienia z innymi klubami, jednak mimo chęci i dobrej woli z naszej strony jest już na to za późno.
23.11.2016 (w dniu meczu) na 6 godzin przed meczem !!! otrzymujemy informację z MKS Kalisz, że klub ten nie przyjedzie na mecz, dodatkowo z zarzutem, że doprowadziliśmy do negatywnej sytuacji dla środowiska siatkarskiego.
Reasumując:
WTS Solna w najmniejszym stopniu nie poczuwa się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację i nie zgadza się z próbą zrzucenia odpowiedzialności na nasz klub za ewidentne niedopatrzenia i zaniedbania kaliskich działaczy. Nasza postawa w rozgrywkach II ligowych dowiodła tego, że zależy nam tylko i wyłącznie na sportowej rywalizacji (nie skorzystaliśmy z możliwości wykupienia licencji na grę w I lidze i awansowaliśmy do niej sportowo) i ABSOLUTNIE nie sprawi nam satysfakcji ewentualny awans uzyskany z powodu przyznanego walkowera. Ubolewamy, że nie mogliśmy w sportowej rywalizacji udowodnić, że na ten awans zasługujemy.
ZAWSZE staramy się współpracować z innymi klubami (przykładem może być najbliższy mecz w Warszawie, który na prośbę klubu Wisła Warszawa zostanie rozegrany w niedzielę). Doskonale zdajemy sobie sprawę, że za chwilę nasz klub może być w podobnej potrzebie.
Nie jest naszą intencją krytykowanie działaczy z Kalisza, bo uważamy, że należy się szacunek wszystkim ludziom, którzy tak jak my działają bezinteresownie dla dobra danej dyscypliny sportu. Jednak jak wszystkie kluby występujące pod szyldem PZPS działamy w określonych ramach i zaakceptowaliśmy regulamin panujący w tym związku, więc wszyscy zgodnie go przestrzegajmy. Nie może być takich sytuacji, że Panowie działacze stwierdzą, że nie jedziemy na mecz wyjazdowy, a winny jest przeciwnik, bo nie chciał się zgodzić na jego przełożenie.
Zarząd WTS Solna”
Więcej na temat
komentarze
reklama