Stoch i Kot na podium!

To było piękne popołudnie w Lillehammer. Kamil Stoch i Maciej Kot na dwóch pierwszych miejscach.

Nie udało się w Klingenthal, nie udało się wczoraj, ale dziś dwóch Polaków stanęło na podium. Na jego najwyższym stopniu Kamil Stoch, nieco niżej Maciej Kot. Trzecie miejsce zajął Markus Eisenbichler.

Kamil Stoch prowadził już po pierwszej serii, w której poszybował na 134 m. W finale dwukrotny mistrz olimpijski osiągnął 130,5 m i z łączną notą 289.9 pkt. sięgnął po wygraną. Tym samym powrócił na podium zawodów PŚ po 637 dniach! Drugą lokatę zajął Maciej Kot. Zakopiańczyk w pierwszej serii wylądował na 129,5 metrze, co dawało mu piąte miejsce. W finałowej rundzie skoczył 136 m i zapewnił sobie awans do najlepszej trójki. Dla 25-latka to pierwsze podium zawodów PŚ w karierze. To także szósty raz w historii, kiedy na podium stanęło dwóch reprezentantów Polski. Trzeci wynik należał do Markusa Eisenbichlera. Reprezentantowi Niemiec zmierzono 128,5 i 135 m.

Dawid Kubacki po skokach 130 i 133 m i ukończył zmagania na 12. pozycji. W drugiej „10” zameldował się również Stefan Hula (123,5 i 129 )m. Pierwsze punkty w tym sezonie zdobył Aleksander Zniszczoł, który po skokach 130 i 126,5 m został sklasyfikowany na 22. lokacie.

Zdyskwalifikowany po skoku w finale został Piotr Żyła. Doświadczony reprezentant Polski lądował dziś na 128 i 129 metrze.

Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Domen Prevc - 360 pkt. Na trzecią lokatę awansował Maciej Kot - 247 pkt. Szósty jest Kamil Stoch (214 pkt.).

Stefan Leśniowski, zdj. M. Adamowski