II Podhalańska Amatorska Liga Unihokeja - podsumowanie po 5. kolejkach (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Za nami pierwsza runda debiutanckich rozgrywek w ramach II Podhalańskiej Amatorskiej Ligi Unihokeja. Po 5 kolejkach spotkań, nadszedł czas na spotkania rewanżowe, które będą rozgrywane od nowego roku.

Atomowe Krasnale 4:6 Castorama Wolves (3:4;1:2)

Zespół Atomowych Krasnali dokonał mentalnej przemiany i po raz pierwszy w historii rozgrywek rozegrał lepszy początek spotkania, niż jego końcówkę. Zespół żółto-czarnych prowadził już po pierwszej minucie spotkania, po czym szybko podwyższył na 2:0. Oponenci z Castoramy zdobyli w niedługim czasie bramkę kontaktową, lecz Krasnale odpowiedziały podwyższeniem wyniku na 3:1. Następnie, świetną sytuację bramkową zmarnował autor niniejszej relacji, nie strzelając karnego. Po tym wydarzeniu, gracze Castoramy ruszyli do ostrego natarcia, zdobywając w przeciągu pół minuty dwie bramki i na koniec pierwszej połowy obejmując prowadzenie. Druga połowa była kontynuacją ostatnich minut pierwszej odsłony - gracze Castoramy spokojnie utrzymywali prowadzenie, nawet pomimo czterokrotnej gry w osłabieniu, którą na bramkę udało się zamienić Krasnalom tylko raz. Po spotkaniu, Castorama i Atomowe Krasnale pozostają na swoich dotychczasowych lokatach. Castorama - wicelider, Atomowe Krasnale - trzecie miejsce.

Bramki: Atomowe Krasnale - Wcisło x2, Mizera, samobójcza; Castorama Wolves - Staszel x3, Trzebunia x2, Kowalski

Waks Team 4:5 Winner Bowling Team (3:4; 1:1)

Spotkanie, które zdecydowanie zapisze się w annałach rozgrywek przez długie lata. Nie z powodu tego, że Waks Team był bardzo blisko sięgnięcia po pierwsze punkty w lidze, lecz ze względu na fenomenalny wyczyn gracza Winnera - Bartka Sikory, którzy w podwójnym osłabieniu, zaaplikował rywalom dwie bramki. Sam mecz był bardzo ostry, wielu zawodników lądowało za bandą, miało miejsce również sporo wykluczeń i utarczek słownych pomiędzy graczami obu drużyn. Początek spotkania układał się jednak w pełni po myśli Waks Teamu, który wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Rozluźnienie w szeregach doprowadziło jednak do szybkiego wyrównania, po czym grając w podwójnej przewadze, zawodnicy z Waksmunda zamiast zdobywać gole, to je tracili. Losy meczu ważyły się do samego końca, jednak to Winner Bowling Team był w tym starciu zespołem lepszym, a Waks Team pozostaje bez punktów po pierwszej rundzie rozgrywek.

Bramki: Waks Team - D.Bryja x2, Rogal, Pajerski; Winner Bowling Team - Kaczmarczyk x2, B. Sikora x2, Łukaszczyk

Akademia Aktywności Ruchowej 4:3 Hunters (1:3;3:0)

Zdziesiątkowany skład AAR był w tym meczu bardzo blisko utraty pierwszych punktów w historii ligi. Po pierwszej połowie, Hunters nieoczekiwanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie i utrzymywali je do ostatnich minut spotkania. Pod koniec jednak, gracze AAR zwarli swoje szeregi i w przeciągu pół minuty doprowadzili do wyrównania, a następnie wyszli na prowadzenie. Przebieg całego meczu był bardzo spokojny, nie dochodziło do ostrych starć i oba zespoły z namaszczeniem rozgrywały piłeczkę. Ostatecznie, zaważyło doświadczenie i umiejętności lidera, który pierwszą rundę kończy z kompletem punktów.

Bramki: AAR - W. Kalata x2, B. Kalata, Gąsior; Hunters - Biernat, Chowaniec, Woźniak

TABELA

Akademia Aktywności Ruchowej - 15 pkt
Castorama Wolves - 10 pkt
Atomowe Krasnale - 7 pkt
Winner Bowling Team - 7 pkt
Hunters - 4 pkt
Waks Team - 0 pkt

Mariusz Wcisło, zdj. Szymon Pyzowski

źródło: podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama