Multirecydywista w rękach policjantów
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Policjanci z I Komisariatu Policji w Krakowie wytypowali, a następnie zatrzymali sprawcę brutalnego rozboju. Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna to znany krakowski przestępca, który przed kilkoma miesiącami wyszedł na wolność. Teraz ponownie trafił za kratki.
Kilka dni temu funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w jednym z salonów gier w centrum Krakowa doszło do brutalnego rozboju. Kilka minut po godzinie 11 do lokalu wszedł mężczyzna. Rozglądając się po wnętrzu pomieszczenia zorientował się, że prócz jego i pracownicy salonu nie ma nikogo. W tej samej chwili podszedł do niej. Chwycił za nadgarstki, które usiłował związać taśmą klejącą. Gdy dziewczyna szarpiąc się próbowała uwolnić się z ucisku napastnika – ten siłą zaciągnął ją na zaplecze. Mężczyzna otworzył drzwi, wepchnął dziewczynę do środka i zamknął drzwi, aby ta nie mogła się uwolnić. Wtedy wszedł za ladę i z kasy wyciągnął gotówkę w kwocie kilkuset złotych. Po kradzieży mężczyzna wyszedł z lokalu. Gdy dziewczynie udało się uwolnić z zamkniętego pomieszczenia – powiadomiła o zdarzeniu dyżurnego policji.Policjanci bardzo szybko zebrali informację o zdarzeniu na podstawie, których ustalili rysopis sprawcy. To właśnie te informację wskazały, że sprawcą może być znany krakowski przestępca. Z danych policjantów wynikało, że poszukiwany mężczyzna kilka miesięcy temu opuścił mury więzienne, gdzie odbywał karę za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Namierzenie sprawcy nie było łatwe. Mężczyzna nie posiadał miejsca zamieszkania, zdając sobie sprawę, że może być poszukiwany przez policjantów – ciągle przemieszczał się zmieniając miejsce pobytu. Dwa dni po zdarzeniu policjanci natrafili na jeden z krakowskich hosteli. To właśnie tam mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. 43-latek miał przy sobie gotówkę, jak i inne przedmioty, mogące pochodzić z przestępstw.
Został zatrzymany, a decyzją Sądu ponownie trafił do aresztu. Policjanci ustalają czy w czasie gdy 43-latek przebywał na wolności, mógł dokonać więcej tego typu przestępstw.
źródło: Małopolska Komenda Policji
Więcej na temat
komentarze
reklama