CBA w sądach z Małopolski. Odprysk afery krakowskiej
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Oświęcim, Tarnów, Nowy Sącz, Chrzanów… Śledztwo prowadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w krakowskim Sądzie Apelacyjnym sięga dalej. Dotyczy ono wyłudzenia wielu milionów złotych.
- Czynności dotyczyły pomieszczeń w sądach: Apelacyjnym we Wrocławiu, Sądach Okręgowych w Kielcach, Tarnowie i Nowym Sączu oraz Sądach Rejonowych w Oświęcimiu, Chrzanowie i Zakopanem – podaje Piotr Kaczorek z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - To kolejny etap śledztwa w efekcie przesłuchań świadków, podejrzanych i analizy zabezpieczonych już dokumentów i danych komputerowych. Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.
Przedstawiciel biura przypomina, iż w połowie grudnia CBA zatrzymało pięciu podejrzanych: Dyrektora i Główną Księgową Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Dyrektora Centrum Zakupów Dla Sądownictwa oraz dwóch biznesmenów, których firmy miały wykonywać fikcyjne usługi na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Zarzuty, które usłyszeli dotyczą m.in. przywłaszczenia na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwot sięgających nawet przeszło 10 milionów złotych i korupcji.
- Ustalenia śledczych z CBA i prokuratury wskazują, że w ostatnich kilku latach wokół sądu stworzono sieć wielu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem Sądu oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących głównie fikcyjne zamówienia na świadczenie usług, analizy i opracowania – wyjaśnia Kaczorek. - Nie ma dowodów, że analizy i opracowania w ogóle powstały. W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie brak jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby realizację zawartych umów. Z szacunków śledczych wynika, że w rachubę wchodzi kwota nawet kilkudziesięciu milionów złotych wyprowadzonych w wyniku przestępczego procederu z budżetu Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Wobec czterech podejrzanych sąd zastosował tymczasowe aresztowanie, a wobec księgowej poręczenie majątkowe połączone z dozorem policji i zakazem opuszczania kraju.
eł/fot. CBA
Więcej na temat
komentarze
reklama