Sylwestrowa kąpiel w Jeziorze Orawskim (zdjęcia)

Niska temperatura i broniący dostępu do jeziora lód nie przeszkodziły słowackim morsom w tradycyjnej, ostatniej w 2016 roku kąpieli, w znajdującym się na pograniczu polsko-słowackim Jeziorze Orawskim.

W tym roku warunki do wspólnego zanurzenia się w jeziorze w pobliżu Namiestowa były niewątpliwie ekstremalne. Śmiałkowie musieli najpierw wyciąć przerębel w zamarzniętym zbiorniku, by móc w ogóle myśleć o kultywowaniu corocznego zwyczaju. Pomimo tego nie brakowało chętnych do lodowej kąpieli w wodach jeziora. Bezchmurne niebo, piękne słońce i wspólne spędzanie wolnego czasu zrekompensowały jednak wszelkie niedogodności.

Historia zimowych kąpieli w Jeziorze Orawskim sięga 1975 roku. Pierwsze „lodowe niedźwiedzie” (to słowackie określenie polskich „morsów”) spotykały się do końca lat 80-tych. Po latach, w 2013 roku, tradycja została odnowiona przez kolejne pokolenie amatorów zimnej wody.

Andrzej Habina/ zdj. Orawskie lodowe niedźwiedzie