Mimo porażki zachowali pozycję

Piłkarze z MKF Solne Miasto ulegli wiceliderowi rozgrywek Gatcie Zduńska Wola. O tym, czy po ostatniej kolejce rozgrywek ekstraklasy futsalu unikną wejścia do strefy spadkowej, decydowało poniedziałkowe spotkanie ich bezpośrednich rywali.

Mimo przegranej na własnym parkiecie z Gattą Zduńska Wola 0-3, działacze wielickiego MKF Solne Miasto wyciągnęli ze spotkania pozytywne wnioski.

- Przegrywamy z Mistrzem Polski, ale większość z naszych zawodników może być zadowolona ze swojej postawy w tym spotkaniu. Można tylko żałować, że nie potrafimy grać z takim zaangażowaniem w każdym meczu... Gatta ma w swoim składzie doświadczonych i ogranych zawodników, którzy potrafili wykorzystać błędy naszej drużyny, a dodatkowo ma w bramce Słowińskiego, który po raz kolejny pokazał, że nie bez powodu jest uznawany za jednego z najlepszych polskich bramkarzy – napisali na internetowym profilu drużyny.

W poniedziałek wieliczanie czekali na wynik meczu Euromaster Głogów - Piast Gliwice. Zakończył się on rezultatem 2-5. W rezultacie MKF zachował swoje miejsce w tabeli ekstraklasy. Po 14 kolejkach zajmuje 10 pozycję do dziewiątego Clarexu Chorzów tracąc 7 punktów. Znajdujący się już w strefie spadkowej Głogów do Solnego Miasta 3 punkty.

eł