Pożar domu, stolarni, sadzy w kominie oraz płonące trawy
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Sobota była bardzo pracowita dla Sądeckich strażaków gdyż wyjeżdżali oni do ponad czterdziestu pożarów w tym ponad trzydzieści razy do suchych traw. Wieczorem strażacy walczyli z ogniem w Gródku
Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że pożarem w całości objęte było poddasze budynku gospodarczego zaadoptowanego na stolarnię. Bezpośrednio zagrożony był drewniany jednorodzinny budynek mieszkalny oraz budynek gospodarczy (stodoła).Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz w pierwszej fazie podanie jednego prądu wody w obronie na drewniany budynek mieszkalny. Przybyli na miejsce pracownicy Pogotowia Energetycznego odłączyli zasilanie na całej linii. Po przybyciu kolejnych zastępów OSP podano prąd wody w obronie na budynek gospodarczy oraz prądy w natarciu na palącą się stolarnię, Otworzono pomieszczenia znajdujące się w podpiwniczeniu stolarni (stwierdzono, że pożar nie przedostał się do wnętrza pomieszczeń gdzie składowane były maszyny stolarskie). Miejsce pożaru podczas prac rozbiórkowych oświetlano przy użyciu agregatów prądotwórczych. W pierwszej fazie akcji zaopatrzenie wodne stanowiła cysterna z JRG nr 1, z której zasilane były samochody podające wodę do pożaru, W dalszym etapie zbudowano dwa stanowiska wodne, pierwsze bezpośrednio przy cysternie, drugie oddalone około 1km od miejsca pożaru. Po ugaszeniu pożaru pogorzelisko dozorowane było przez zastęp OSP Gródek. Działania gaśnicze prowadzone przez 53 strażaków trwały sześć godzin. Przyczyna pożaru jest nieustalona.
Prócz suchych traw wyjeżdżano do palącej się sadzy w kominie w budynku jednorodzinnym w Tyliczu na ulicy Konfederatów Barskich. Tam po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w domu jednorodzinnym doszło do zapalenia się sadzy w kominie. Z komina wydobywały się znaczne ilości lotnych ogni widocznych już w trakcie dojazdu do budynku,. Piec w kotłowni został przed przyjazdem zastępów straży wygaszony przez właściciela a pomieszczenia w budynku były wietrzone. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca pożaru oraz sprawdzeniu pomieszczeń przylegających do komina i poddasza pod względem zagrożeń pożarowych. Następnie przystąpiono do ugaszenia palącej się sadzy w kominie poprzez podanie do przewodu kominowego proszku z gaśnic proszkowych. Po przygaszeniu palącej się sadzy zrzucono do przewodu kominowego kulę ze szczotka kominiarską oraz wybrano z poziomu kotłowni pozostałości materiału palnego. Powyższe działania przyniosły zamierzony skutek, pożar w kominie został ugaszony a temperatura w przewodzie kominowym została obniżona.
źródło: KM PSP w Nowym Sączu
Więcej na temat
komentarze
reklama