Śledczy nie będą komentować doniesień ws. wypadku premier Szydło
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Po publikacji m.in. dziennika Rzeczpospolita komunikat wydała krakowska Prokuratura Okręgowa. Wynika z niego, że nie będzie komentarza do ujawnionych informacji. Mówiły one, iż kolumna rządowa tuż przed wypadkiem, do którego doszło w Oświęcimiu, pędziła z prędkością niemal 90 kilometrów na godzinę.
To dość sensacyjne doniesienia, nie tylko z uwagi na fakt, że w miejscu, do którego doszło do wypadku podróżującej przez Oświęcim premier Beaty Szydło obowiązuje ograniczenie prędkości. W dodatku dzień po tym zdarzeniu MSWiA podało, że przedstawiciele Bura Ochrony Rządu zapewnili, iż kolumna poruszała się z prędkością 50 km/h.
W sprawie wydała komunikat krakowska Prokuratura Okręgowa:
„W odniesieniu do informacji opublikowanych w mediach, dotyczących okoliczności wypadku kolumny rządowej w dniu 10.02. 2017 roku w Oświęcimiu, Prokuratura Okręgowa w Krakowie uprzejmie informuje, iż nie będzie komentowała doniesień medialnych dotyczących czynności dowodowych oraz czynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych, odnoszących się do przedmiotu śledztwa” – czytamy w informacji.
Śledczy dodali, że wszelkie dane pozyskane przez biegłych stanowią aktualnie przedmiot opiniowania.
- Zakończenie czynności dowodowych, a w szczególności odczytanie i dokonanie analizy przez biegłych utrwalonych danych z rejestratorów pojazdów kolumny rządowej, odtworzenie i przeanalizowanie zabezpieczonych zapisów monitoringów, odebranie zeznań od wszystkich ustalonych w sprawie świadków, dokonanie analizy wyjaśnień podejrzanego, a także przeprowadzenia innych czynności, których potrzeba wykonania ujawni się w trakcie postępowania przygotowawczego – będzie dopiero stanowiło podstawę sporządzenia kompleksowej opinii rekonstrukcyjnej – zapewniają w oficjalnym komunikacie.
eł/fot. KPP Oświęcim
Więcej na temat
komentarze
reklama