Stoch piąty

Kamil Stoch zajął piąte miejsce konkursie Pucharu Świata w Trondheim. Był najlepszym z Polaków. Stefan Kraft po raz kolejny nie dał szans rywalom.

Austriak potwierdził wysoką dyspozycję z ostatnich dni i po raz kolejny udowodnił, że w tym momencie jest najlepszym zawodnikiem na świecie. Na podium znaleźli się również Norweg Andreas Stjernen oraz Niemiec Andreas Wellinger.

Powodów do radości nie mieli natomiast kibice biało-czerwonych. Kamil Stoch nie nawiązał walki z najlepszymi i zakończył zmagania na piątej pozycji. W pierwszej serii uzyskał 139,5 m, co dawało mu czwartą lokatę i szansę na walkę o podium. Niestety, finałowe 137 m nie pozwoliło na awans.

W finałowej trzydziestce obejrzeliśmy jeszcze dwóch naszych skoczków. Maciej Kot ukończył rywalizację na 13. miejscu. Zakopiańczyk po skoku na 126 plasował się po pierwszej serii dopiero na 22. lokacie. W drugiej wylądował na 129,5 m i zanotował znaczny awans. 23 wynik należał do Piotra Żyły. Indywidualny brązowy medalista z Lahti oddał przeciętne skoki na 128,5 i 125,5 m.

Klemens Murańka i Dawid Kubacki zakończyli rywalizację na pierwszej serii, a Jan Ziobro nie zdołał przebrnąć kwalifikacji.

Aktualnie w klasyfikacji generalnej PŚ Kraft 1420 punktów. Skoczek z Zębu traci do niego już 86 oczek. Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze cztery konkursy na mamutach. Dwa w Vikersund i dwa w Planicy.

Stefan Leśniowski, zdj. Piotr Korczak

źródło: spostowepodhale