Konwent Marszałków: Polityka spójności zmusza do współdziałania (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Debata o znaczeniu polityki spójności, roli regionów w Unii Europejskiej po 2020 roku, a także planowanie przestrzenne – te zagadnienia otworzyły kwietniowe obrady Konwentu Marszałków w Małopolsce. Do Krakowa oprócz przedstawicieli polskich województw, przyjechali również eksperci, m.in. Michael Schneider, przewodniczący EPP w Komitecie Regionów, Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan, czy Olgierd Łukaszewicz, prezes ZASP.
- Polityka Spójności jest jak dotychczas jedynym instrumentem, który w skuteczny sposób zmusza do współdziałania różne szczeble zarządzania publicznego. Nie mam wątpliwości, że w miarę upływu czasu polityka ta pomogła podnieść poziom życia oraz zwiększyła możliwości gospodarcze w regionach UE. Pozwoliła doskonalić umiejętności i dała szansę na zatrudnienie, zapewniła regionom wsparcie w budowaniu potencjału administracyjnego, stworzyła powiązania między instytutami badawczymi i biznesem – wyliczał w swoim wystąpieniu marszałek Jacek Krupa, podkreślając, że polityka spójności pomaga regionom UE szybciej się rozwijać.W czasie obrad Konwentu Marszałków padły też konkretne liczby, które udowadniają, że polityka spójności spełnia swoją rolę.
- Jak podaje Komisja Europejska, tylko w okresie programowania 2007-2013 w ramach polityki spójności w całej UE zainwestowano 346,5 mld euro. W efekcie powstało ok. miliona nowych miejsc pracy – to 1/3 spośród wszystkich utworzonych w tym czasie miejsc pracy w UE! Polityka spójności zainwestowała też w 400 tys. małych i średnich przedsiębiorstw czy startup’ów – mówił marszałek Jacek Krupa, dodając, że Komisja Europejska szacuje, że do 2023 roku każde zainwestowane 1 euro w ramach polityki spójności będzie oznaczało dodatkowe 2,74 euro dla PKB państw członkowskich UE.
- Jestem przekonany, że w najbliższym czasie w Unii Europejskiej rozpocznie się burzliwa dyskusja na temat roli polityki spójności po 2023 roku – bo nie brakuje niestety przeciwników obecnego jej kształtu, którzy podnoszą, że te fundusze można by wydać bardziej efektywnie albo przyszłe dotacje na ten cel przekazywać na zasadzie zwrotnych pożyczek – dodał z kolei Michael Schneider, przewodniczący EPP w Komitecie Regionów.
Jak zauważył przewodniczący EPP, do przyszłości polityki spójności podchodzi z optymizmem. – Dowodów w postaci danych statystycznych nt. jej skuteczności mamy aż nadto – regiony wyraźnie się rozwijają. Myślę więc, że w kolejnych latach powinniśmy się przede wszystkim skupić na tym, w jaki sposób kontynuować politykę spójności. W mojej ocenie decyzje o rozdzielaniu środków na ten cel powinny zapadać w sposób mniej scentralizowany, bo w końcu to regiony same wiedzą, czego im potrzeba – zakończył Schneider.
Robert Dzierzgwa z Departamentu Strategii Rozwoju w Ministerstwie Rozwoju, zauważył z kolei, że potencjalnych scenariuszy kształtu polityki spójności po 2023 roku jest co najmniej kilka.
- W Białej Księdze, którą zaprezentowała niedawno Komisja Europejska, rozważa się aż 5 scenariuszy - od mniej do bardziej optymistycznych. Od kontynuacji obecnych działań, przez wspieranie tylko jednolitego rynku, po Europę wielu prędkości, a nawet... Europę federalną – wyliczał Dzierzgwa, dodając, że w najbliższych miesiącach już rozpoczną się rozmowy o kluczowych kwestiach dla Unii, czyli m.in. przyszłości finansów czy obronności.
Jak zauważyli uczestnicy Konwentu Marszałków, programowanie rozwoju – zarówno w wymiarze przestrzennym, jaki i społeczno-gospodarczym – staje się coraz bardziej kluczowe dla jakości zarządzania sprawami publicznymi.
- Bez sprawnego systemu programowania interwencji publicznych, w tym właśnie planowania przestrzennego, nie ma mowy o skutecznym rozwoju danego regionu. Jednym z pomysłów mających m.in. zwiekszyć efektywności programowania rozwoju jest właśnie zintegrowanie planowania przestrzennego i społeczno-gospodarczego. To jednak koncepcja, która pomimo swojej obecności w debacie publicznej od lat, do dzisiaj nie doczekała się wdrożenia
– zauważył marszałek Jacek Krupa. Jak dodał – otwierając wspólną dyskusję – w ostatnich miesiącach, m.in. w związku z pracami nad Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) oraz Kodeksem Urbanistyczno-Budowlanym (KUB), znów prowokuje się do wymiany myśli strategów oraz planistów.
Swoimi opiniami w tym temacie podzieli się również m.in. Piotr Żuber, radca generalny w ministerstwie rozwoju czy prof. dr hab. Tadeusz Markowski, kierownik Katedry Zarządzania Miastem i Regionem Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, przewodniczący Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk.
Pierwsza część obrad Konwentu Marszałków zakończyła się wystąpieniem Olgierda Łukaszewicza, prezesa ZASP – Stowarzyszenia Polskich Artystów Teatru, Filmu, Radia i Telewizji. Apelował w nim do marszałków, by zainteresowali się m.in. potrzebą utworzenia samorządowej reprezentacji organizatorów teatrów publicznych.
opr. s/
źródło: UMWM
Więcej na temat
komentarze
reklama