Cichy zabójca zbiera żniwo w Tarnowie
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Tlenek węgla jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów w domach mieszkańców miasta. Co najbardziej niepokojące, to liczba zatruć gwałtownie wrosła.
- Od lat spada liczba interwencji dotyczących pożarów, a wśród przyczyn interwencji strażaków dominują inne zagrożenia takie jak np. wypadki komunikacyjne czy nagłe zmiany atmosferyczne – podaje Agnieszka Hulska z tarnowskiego magistratu, który opublikował dane PSP. - W ubiegłym roku tylko 20 procent interwencji dotyczyła pożarów. Najczęściej płonęły obiekty mieszkalne, strażacy gasili także pożary środków transportu oraz wypalane trawy i nieużytki rolne.
W porównaniu z rokiem 2015 pożarów było zdecydowanie mniej. Najczęstszą przyczyną pożarów było umyślne podpalenie. Natomiast w przypadku tzw. innych zagrożeń, których liczba nieznacznie wzrosła, najczęstszymi przyczynami było niezachowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz interwencje wynikające zagrożeń w związku z występowaniem anomalii pogodowych.
W danych strażaków znalazły się tez bardzo niepokojące fakty. Okazuje się bowiem, że obok naturalnych klęsk żywiołowych i pożarów, to zatrucia tlenkiem węgla stanowią największe zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi przebywających w budynkach.
- W ubiegłym roku doszło do ponad 80 tego typu zdarzeń, co daje liczbę dwa razy wyższą niż rok wcześniej – zaznacza Hulska.
Dlatego tarnowska komenda straży pożarnej od kilkunastu lat prowadzi działania profilaktyczne, których celem jest informowanie mieszkańców o zasadach bezpiecznego korzystania z urządzeń grzewczych, postępowania w sytuacji zagrożenia zatruciem tlenkiem węgla, w tym korzyści płynących z zastosowania czujników tlenku węgla. Nie bez powodzenia. Dzięki nim w 2016 roku 45 razy udało się uchronić mieszkańców od zatrucia tlenkiem węgla.
eł
Więcej na temat
komentarze
reklama