Słynna wystawa zagrożona. Pomoże samorząd

Podoświęcimska wystawa byłego więźnia KL Auschwitz „Klisze pamięci. Labirynty” wymaga stałej wilgotności. Zarząd Powiatu przeznaczył na ten cel ponad 50 tysięcy złotych.

Unikalna wystawa rysunków Mariana Kołodzieja znajduje się w dolnej kondygnacji kościoła Matki Bożej Niepokalanej w Harmężach. Przedstawia artystyczną wizję gehenny obozowej jednego z pierwszych więźniów KL Auschwitz. Problem w tym, że specyficzna technika wykonania prac – rysunki tuszem na kartonie – wymaga stałej wilgotności.

- Latem wzrasta zagrożenie wystawy. Wilgotność w górnej kondygnacji kościoła wynosi 70 procent, w dolnej gdzie znajduje się wystawa powinna oscylować między 40 a 60 procent – podaje serwis prasowy oświęcimskiego starostwa. - Obecnie w niektórych miejscach przekroczyła wartość 60 procent. Jest to poważne zagrożenie dla bezcennych prac Mariana Kołodzieja.

– Nie mogliśmy pozwolić, by taka sytuacja się przedłużała. Ta unikatowa w skali światowej wystawa jest dziedzictwem narodowym, które wymaga szczególnej troski. Jakiekolwiek zniszczenia byłyby niepowetowaną stratą dla polskiej kultury – dodaje starosta oświęcimski Zbigniew Starzec.


Po dokonaniu niezbędnych badań, konserwatorzy i pracownicy techniczni Państwowego Muzeum Auschwitz Birkenau znaleźli osuszacze przemysłowe odpowiednie dla tego obiektu. Ich koszt – ponad 50 tys. zł – sfinansował powiat oświęcimski.

Od 2003 ekspozycję zwiedziło już blisko 65 000 osób z całego świata. W ubiegłym roku 267 grup z 27 krajów świata (7100 osób).

eł/fot. SP w Oświęcimiu